Magister Ninja - Wiatr

Poczuj, pył się w niebo wzbija…
Ważna jest ta jedna chwila..
Chwila…

Wiatry już wieją, pomagają mi się podnieść
Czyste powietrze do płuc może dotrzeć
Jesteśmy tu po to, aby za pomocą majków
Wywołać na scenie ten nieposkromiony tajfun
Jestem jak anioł, który nie umie już latać
Zanurzony w grzechy tego zniszczonego świata
Podmuch zabiera wszystkie przeszłości błędy
A więc biegnę dalej no bo wiem już, którędy
Kierunek to niebo, ale droga długa jeszcze
Jak liście na wietrze sięgam bezskutecznie
Czujesz to w żyłach sytuacja pewna była
Motywacja powróciła i do tego jeszcze siła
Powstajemy – tak przyjacielu powstajemy
Na czele peletonu dziś wspólnie staniemy
Do nas należą więc te ostatnie słowa
Teraz podpalamy scenę tak jak koktajl Mołotowa

Ref; poczuj, pył się w niebo wzbija
Niesie mnie do góry i porywa moje skrzydła
Dodaje odwagi widzisz w tym jest moja siła
Ważna jest ta jedna chwila
Gdy patrzę na życie wtedy wiem już na czym stoję
Znalazłem odpowiedzi jak przyszłości w oczy spojrzeć.

Chwila..

Za bardzo mnie wkurwiły rzeczy, z którymi się zmagam
Problemom mówię koniec zamiatam je jak huragan
Ambicja aż płonie choć zaczynałem pomału
Czujesz powiew tej świeżości coraz mocniej wieje z Bałut
Ale ten wiatr to nie postrach, a raczej siła nośna
Która unosi w niebiosa i nie daje mi się poddać
To daję mi moc i pozwala mi tu wytrwać
Ja chce osiągnąć szczyt na miasta mojego zgliszczach
Cisza teraz znika na dzielnicach panika
Nadchodzi nawałnica, która wieje w tych głośnikach
Biorę tą energię, którą daje to powietrze
Wstaje nowy dzień tym motywowany jestem
I wzbijam się wysoko na skrzydłach mojej muzyki
Co by się nie stało nie zostanę tutaj z niczym
Siła w moich wersach, mocne bicie serca
Czujesz adrenalinę podnoszę ją na koncertach

Ref; poczuj, pył się w niebo wzbija
Niesie mnie do góry i porywa moje skrzydła
Dodaje odwagi widzisz w tym jest moja siła
Ważna jest ta jedna chwila
Gdy patrzę na życie wtedy wiem już na czym stoję
Znalazłem odpowiedzi jak przyszłości w oczy spojrzeć.