Tekst piosenki:
I tylko żeby nie było
Słuchaj, słuchaj tego Liber
Dawaj
Siedem osób, w tym Polak, zginęło w ataku wojsk izraelskich
Na konwój humanitarny w strefie gazy
Sprawiedliwość krzyczy
Społeczeństwo milczy
Sprawiedliwość krzyczy
Społeczeństwo milczy
To już inny świat jeszcze bardziej niebezpieczny
To już inny świat jeszcze bardziej niedorzeczny
Po stu latach wielu postulatach
Że już nigdy więcej stary demon wraca
Nowe narodowe egoizmy zwiastują nowe kataklizmy
Choć jeszcze nie zagojone blizny
Wojny się boję dlatego się zbroję
Po zęby kto czarne chmury rozpędzi
Taki mamy klimat taki mamy klimat
Tego nie zatrzymasz, to efekt domina, to efekt Putina
Nie będzie spokojnego snu, póki bomby spadają na Lwów
Żyję tu, mieszkam tu, bliższy jest mi wschód niż bliski wschód
Ale tu i tu trzeba dać opór złu
Zbrodnią, których skala przeraża, gaza jak cztery-cztery Warszawa
Nie chcę powtarzać tego drugi raz, drugi raz
Niech w końcu nas usłyszy świat
I to raz na zawsze
Nie chcę powtarzać tego drugi raz, drugi raz
Tylko żeby nie było
Tylko żeby nie było
Boom, boom, nie wiem skąd, nie wiem dlaczego taki tłum tu
Płynie fala nienawiści, nie mam gruntu
Jakiś fuck up na ostatnim posterunku
Chwila do granicy, widzę mundur
Idą w naszym kierunku złowrogo
Kochanie, chyba uciekamy złą drogą
Wybiła w końcu czarna godzina
Chwaliłem Poznań, że mamy tylko dwie i pół do Berlina
A tu aut sznury, spóźniłem się o kwadrans
Mieliśmy być pojutrze w chacie na Costa Blanca
Jaka Unia, jakie NATO
Biją nas i nikt nie poradzi na to
Nic, takie ładne lato
Bomby spadają jak liście z drzew
Budzę się, dobrze że jesteś obok mnie
Nie ma tematu, sączę sobie sok z granatu
W hiszpańskim słońcu i dobrze życzę temu światu
Nie chcę powtarzać tego drugi raz, drugi raz
Niech w końcu nas usłyszy świat
I to raz na zawsze
Nie chcę powtarzać tego drugi raz, drugi raz
Tylko żeby nie było
Tylko żeby nie było
A tak to streszczę
Egzamin z człowieczeństwa
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):