Mans Zelmerlow - Real Life

Gdzieś w moim mózgu
ktoś miał nerw, by Ci podziękować
Jesteś jedyną, którą winię
Nikt inny nie był wystarczająco dobry

Tak, w nocy, kiedy śnię
Przyszłabyś do mojego życia
Byłabyś prawdziwa, niech to będzie wizja dla mnie
Teraz trudno uwierzyć, gdy widzę te oczy
I jesteś tu, gdy słońce wchodzi
Nie jesteś w mojej głowie

Gdyby to nie było prawdziwe życie,
Nigdy nie chciałbym się obudzić
Ściągnij mnie głębiej w prąd
Nie obchodzi mnie to, że mnie to zabije
Gdyby to nie było prawdziwe życie,
to wolałbym fałszywą miłość
Bo nie chcę marnować swojego czasu

Gdzieś w mojej głowie
Nie mogę uwierzyć w stan, w którym mnie zdobyłaś
Bo jesteś tu, w moim łóżku
I nie mogę nawet zmrużyć oka
By coś stracić

W nocy, kiedy śnię
Przyszłabyś do mojego życia
Byłabyś prawdziwa, niech to będzie wizja dla mnie
Teraz trudno uwierzyć, gdy widzę te oczy
I jesteś tu, gdy słońce wchodzi
Nie jesteś w mojej głowie

Gdyby to nie było prawdziwe życie,
Nigdy nie chciałbym się obudzić
Ściągnij mnie głębiej w prąd
Nie obchodzi mnie to, że mnie to zabije
Gdyby to nie było prawdziwe życie,
to wolałbym fałszywą miłość
Bo nie chcę marnować swojego czasu

I jeśli jesteśmy zamknięci w śnie, nie pozwól mi o tym wiedzieć
Lepiej, żebyśmy spali, jednak ja nie chcę iść
Jeśli jestem zamknięty w śnie, nie pozwól mi o tym wiedzieć
Nie ma miejsca, w które wolałbym pójść

Gdyby to nie było prawdziwe życie,
Nigdy nie chciałbym się obudzić
Ściągnij mnie głębiej w prąd
Nie obchodzi mnie to, że mnie to zabije
Gdyby to nie było prawdziwe życie,
to wolałbym fałszywą miłość
Bo nie chcę marnować swojego czasu

Gdyby to nie było prawdziwe życie,
Nigdy nie chciałbym się obudzić
Ściągnij mnie głębiej w prąd
Nie obchodzi mnie to, że mnie to zabije
Gdyby to nie było prawdziwe życie,
to wolałbym fałszywą miłość
Bo nie chcę marnować swojego czasu