Marek Hojda - Słodki zamęt

gdyby nie ty to nie byłoby tak: żyłbym sobie jak niebieski ptak
gdyby nie ty to na cały ten świat miałbym łatwy i przyjemny patent
póki co żyłem sobie jak ktoś kto nie miał żadnych innych zmartwieniach
a ty masz więcej niż więcej niż swoje sny a ja co (a ja nic) zwariowałem…
słodki zamęt w głowie mam, odkąd Ciebie trochę znam
na twój widok dziwny dreszcz przeszywa mnie
gdyby nie ty i perfumy nie stąd które pachną tropikalnych lasem
gdyby nie ty i twe ciało jak ląd które nie chce mieć na sobie masek
miałbym sny diamentowe jak ty i marzenia idealne raczej
ale dziś mało wiem jaki czeka mnie rejs lot do gwiazd czy tylko spadanie…
słodki zamęt…
a miałem przecież inny cel… po prostu kochać chciałem Cię
a Ty podpaliłaś mi moje noce, moje dni, to nie śmiech, gorączka rozpala mnie
słodki zamęt…
słodki zamęt w głowie mam, tracę dystans do Twych warg
tracę pod stopami brzeg, już nie ma mnie