Tekst piosenki:
Mattia Be bez kitu nagrania 2009 ziomuś sprawdź to.
Uważają mnie za durnia, mnie to mocno wkurwia
rap furia,zamknięta przede mną jest każda furtka
parafianie chcieli abym został księdzem będe chciał to wezmę sobie za żonę trzydziestkę
pieprzę to, w przestrzeń wysyłam te wersy
do perfekcji chciałbym doprowadzić język
sam wiesz że to życie nie jest łatwe, daje nam naprawdę wiele, ale jeszcze więcej kradnie
a zatem sam musze tu złodziejem zostać, by dostać to co od zawsze chciałem dostać
nie chodzi mi tutaj o hajs, pierdolę to bo wiem, że w jeden dzień można stracić sens, ej
w głębi szarych osiedli tutaj mam wszystko, rap,rodzine,ludzi, którzy wciąż są blisko
tylko jaka szkoda, że ci ludzie bardzo często całkiem nieświadomie robią mi tutaj piekło
Być tam gdzie chce, grać rap, grać va banqe brac z życia jak najwięcej poczuć życia smak
nie robić tego co wydaje się być błędne, przede wszystkim mieć czyste serce x2
Miało być tak kolorowo a jak kurwa jest naprawde
wciąż widze odcień szarości, nie mów mi że znowu zgadłem
Tak jak Fabuła powiem Made in tu, wciąż mieszkam tu, całe życie na tych blokach tu
a przecież tak jak wy chciałbym uciec stąd móc wybudować sobie wielki pierdolony dom
i żyć jak Don i mieć ten hajs, ale wiem że ponad hajsem jednak jest jeszcze coś więcej
To dom, rodzina, przyjaciele dla nich zrobisz wiele
pieklo na tej ziemi czasem może stać się niebem
jak przestępca ucieka nam ten raj na ziemi, nie możemy zchwytać go mimo że tak bardzo chcemy
i wciąż biegniemy, gonimy przemijamy razem, chcemy dostać i wykorzystać szanse
chcemy mieć coś z życia, chcemy więcej, chcemy żyć po prostu żyć, mieć to szczęście
Być tam gdzie chce, grać rap, grać va banqe brac z życia jak najwięcej poczuć życia smak
nie robić tego co wydaje się być błędne, przede wszystkim mieć czyste serce x2
Gdyby miało nie być jutra, gdyby jutra miało nie być, co
co bym zrobił stojąc przed obliczem śmierci
czy tak jak Pezet chciałbym poczuć tego życia smak, a może chciałbym podsumować swoje życie, brat
pewnie zrobił bym to pierwsze, chociaż znając siebie wiedziałbym że grzesząc raczej nie znajdę się w niebie
i choć nie jestem pewien wszystkich swych decyzji w swoim życiu, to jestem pewien swoich czystych myśli
i możesz mówić różne głupstwa o mnie, ale musisz wiedzieć, że tylko ja pisze swoją historię
to historia o takim jednym, który wobec tego zła nigdy nie chciał stać się obojętny
dlatego piszę te wersy dla was teraz, robię rap to nie ściema, mam coś do powiedzenia
sam świata nie pozmieniam choć tak bardzo chciałem zmieniać
to już koniec dowidzenia.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):