Maxwell - Love You

To ty, to ty...

Pojawiasz się znikąd, znikasz i pojawiasz znowu
Hudini byłby bardzo dumny
Mogę spekulować twoje lęki, zastanawiać się nad łzami
Ale ja chce tylko słyszeć twój dźwięk
I wiem, że kochasz zyć na krawędzi
Twój miecz jest ponad twoimi snami, ale powiedz mi kto jest teraz pocięty
Tam jest droga, wybrukowana i ze znakami wzdłuż szlaku, przejdź przez to jakoś

Mogę być czymkolwiek, czym chcesz żebym był
Chcę Cię tylko kochać
Pokazać co dokładnie dla mnie znaczysz
Kochanie pozwól mi Cię kochać

Wsłuchaj się w sposób jaki czuję
Kiedy miłość może Cię zmianiać, formować
Niebem jest dzień w któym bóg mi Cię zesłał
Mając nadzieję, że miłość nie znika
Czuję cię w sposób, którego nie potrafię zrozumieć
Kochanie, skarbie, powiedz, że mogę być twoim mężczyzną

Pozwól mi być czymkolwiek czym chcesz żebym był
Skarbie pozwól mi Cię kochać
Pokazać co dokładnie dla mnie znaczysz
Kochanie pozwól mi Cię kochać
Kochać cię teraz, kochać cię teraz

I nawet po latach, potrzebuję Cię kiedy, ty mnie nie
Wydaję się bardziej uparty niż kiedykolwiek byłem
Dźwigam dowód, mam dowód dla Ciebie dziewczyno
Wszystko co jest jest dobre jest z twojego powodu, że wyłączasz świat
Nigdy nie odejdę, jestem zmarnięty, stoję tutaj
Nie ruszę się aż do dnia kiedy pojawisz się blisko
Usłysz kiedy mówię, że jesteś jedyną której chce
Jesli podejmujesz ryzyko, nie odpuszczaj

Skarbie, nie wyjeżdzaj ani nigdy nie odchodź