Tekst piosenki:
Nie zmuszam do odsłuchań, każdy ma swoje gusta
To widać, kiedy słuchasz ciągle tego, słuchaj
To wzrusza, kiedy widzę uśmiech na Twych ustach
Muzyka na uszach, w autobusach autach
Nasila na raz ta energia z M-ów miasta
Narodził wam się wariat, sto procent poparcia
Propsy dla kumatych, którzy doceniają takich
A nie byle jakich, głupio cisnących się na afisz
Mam tak samo jak Ty, mini odskocznię
Jeszcze nie dotarło do Ciebie to najwidoczniej
To efekt owocnej pracy, mądrze
Kiedy będziesz zaglądał tutaj częściej niż do książek
/x2
To nie pierwsza liga, więc nie będę biegł, by wygrać
I tak się o tym mówi, trzeba mieć siłę, by wytrwać
Nie muszę się napinać, aby potem gówno wydać
Nie mówię tu o wszystkich, ale nie mogłem się powstrzymać
Szacunek dla zawziętych, chętnych, pewnych
Potrafiących się określić, a nie ino pieprzyć
Taki jest...? wyciągam z serum zawleczki
Aplikuję dystans tym, co się mnie wyrzekli
Mam tak samo jak Ty, mini odskocznię
Jeszcze nie dotarło do Ciebie to najwidoczniej
To efekt owocnej pracy, mądrze
Kiedy będziesz zaglądał tutaj częściej niż do książek
/x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):