Teksty piosenek > M > Misanthropist > Solace
2 606 737 tekstów, 31 847 poszukiwanych i 705 oczekujących

Misanthropist - Solace

Solace

Solace

Tekst dodał(a): Mizukishi Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Mizukishi Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): HeartForYouBbe Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Everyday just time passes heartlessly
Those whom I had believed in gave me acts of betrayal in return (Worst saying good-bye)
"What goes around comes around" I convinced myself
But the heartache was getting worse and worse

このまま時が過ぎ行き自我も枯れ
孤独と生きていく事しか出来ぬのなら
たとえ微かな光でも抱いて
この闇を切り裂いて
君の待つ先の世界へ

It’s hard to keep hope alive in a tight corner (I don't know how to do)
Twisting a faucet, frustration comes out instead of water
I was trapped inside a cynical way of thinking
Our minds are fragile
All kind words for me were useless
Too deaf to hear them

The time to face myself was so long
I yielded to self-hatred
In the end of the aversion, I became blind
The fallen is indifferent to everyone, everything
But I had the surging desire for recognition Witness (Embrace) me
So I close my eyes to break away from a certain day

追い詰めたところで
何一つ得られなかった
信じれば信じる程に傷けられ
やがて終わりへ向かう

Forsaken
引き寄せられ
Hopelessness
荒んでいく
Forgotten
目を背け 耳ふさいだ日々を
So cleansed

I wish all the world would disappear
It will give me an easy life
If the time comes, I’m going to appeal for mercy
The images imprinted in my own mind over and over
Moving so far
The voices echoed in my own head over and over

I wrote this song in a meaning to console
It may be wasted
One thing I noticed
In those days, others made no difference to me
I had lived on my behalf
A ray of light cast the shadow
It reminded me of why I stand here
The feeling may become slightly better
Don’t hesitate what to do anymore

この夢の果てには何が残るのだろう?
憂鬱隠し偽って生きてきたけど
今僅かな希望を見出して
この壁を乗り越えて
君へ

このまま時が過ぎ行き自我も枯れ
孤独と生きていく事しか出来ぬのなら
たとえ微かな光でも抱いて
この闇を切り裂いて
君の待つ先の世界へ

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Czas ucieka bezlitośnie każdego dnia.
Zdradzili mnie, Ci w których pokładałem nadzieje.
(Najciężej jest się z czymś pożegnać.)
"Co raz odejdzie, przyjdzie z powrotem." Powtarzałem samemu sobie, lecz ból wciąż narastał.

Tak wiele lat trzeba czekać by coś przeminęło.
Czy normalne życie u boku samotności jest możliwe ?
Nawet gdy nie widzisz już nadziei,
Nie poddawaj się, wyrwij się z sideł ciemności.
Do świata, którego tak sobie życzyłeś.

Trudno jest mieć jakiekolwiek nadzieje, będąc odizolowanym w ciemnym rogu. (Co mam począć ?)
Odkręciwszy kran, zamiast wody płynie frustracja.
Byłem więźniem cynicznych myśli.
Nasze umysły są kruche.
Nie przemawiał do mnie żaden rodzaj słów,
Bylem zbyt głuchy by usłyszeć ich sens.

Lecz i ten czas nadszedł, kiedy muszę stawić sobie czoła.
Uległem samo nienawiści.
Pod koniec awersji, stałem się wszystkiemu obojętny.
Pod upadek dla każdego wygląda inaczej.
Narastało we mnie poczucie rozpoznania przez świadka.
Tak więc, zamykam oczy po to by uciec od tamtych wydarzeń.

Zostałem zagoniony w kozi róg.
Tamtego razu, miałem związane ręce.
Wierzcie lub nie, czas leczy rany.
Prędzej czy później, wszystko znajduje swój kres.

Musisz zostać zapomniany,
By ktoś pamiętał.
Zaznać rozpaczy,
By poznać smak zwycięstwa.
Musisz zapomnieć,
Zamknij oczy i wsłuchaj się uważnie.
Cóż za 'czystość'.

Chciałbym ażeby świat dookoła mógł po prostu zniknąć.
Miałbym wtedy łatwiejsze życie.
Gdy czas nadejdzie, zacznę błagać o litość.
Te obrazy nieustannie pojawiają się w mej głowie.
Lecz, ja starałem się nie roztrząsać przeszłości.
Głosy w mym umyśle nigdy nie zaprzestały swych działań.

Napisałem tą piosenkę w poszukiwaniu pocieszenia.
Mogła być to zwykła strata czasu.
Lecz, zauważyłem pewną rzecz.
W obecnych czasach, wszyscy wyglądają mi się identyczni.
Żyłem dla samego siebie.
Tam gdzie światło, będzie i cień.
To właśnie przypomniało mi dlaczego tu jestem.
Poczucie winy straciło na sile.
Więc, nie wahaj się ani chwili dłużej.

Zastanawiam się, co się ze mną stanie pod koniec tego snu ?
Dotychczas żyłem zaślepiony fałszywością owej melancholii.
A teraz, pozostało mi doszukać się a choćby najmniejszego promyka nadziei.
By wydostać się poza ściany owego muru.
Chcąc dostać się do Ciebie.

Tak wiele lat trzeba czekać by coś przeminęło.
Czy normalne życie u boku samotności jest możliwe ?
Nawet gdy nie widzisz już nadziei,
Nie poddawaj się, wyrwij się z sideł ciemności.
Do świata, którego tak sobie życzyłeś.

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 606 737 tekstów, 31 847 poszukiwanych i 705 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności