Tekst piosenki:
ajajajajajja....
Jeden miłości chce, drugi ma puste serce.
Jeden nic nie chce mieć, a drugi chce mieć więcej.
Olewam wyścig ten, ja umywam ręce, bo mam na co dzień przed sobą to. [łoojoj]
Jeden miłości chce, drugi ma puste serce.
Jeden nic nie chce mieć, a drugi chce mieć więcej.
Olewam wyścig ten, ja umywam ręce, bo mam na co dzień przed sobą to. [łoojoj]
[Miuosh]
To ten jeden moment, kilometr od domem,
poza tym, co ustalone, ponad obudzone
ja chłonę tę wibrę, wchłaniam dźwięki dziwne,
strzelam potrzeby największym kalibrem.
To moje libre.. sajko dźwięk, psycho flow
i chodź czasem przykre, ja i tak kocham to,
bo to coś to coś tam, gdzie składam każdy dram man.
Mam plan na to, jak to wykorzystać ten stan.
No więc gram Ci te nuty, gdy Ty w pogoni spięty,
biorąc za cele te niewiele warte elementy
codzienności i czekam ciągle aż chwycisz za nośnik
i tych trzech gości przemycisz tam,
gdzie na spidzie wśród zrycień zapomina się
o tym, co najważniejsze i co każdy wie,
bo to przecież nie po to latami zapełniam papier,
bym zaczął gonić teraz to, czego i tak nie złapię.
[Metrowy]
Olewam pęd ten i wyścig, olewam tych, którzy po trupach na prowadzenie wyszli.
Gdy jeden ma, to drugi mieć chce więcej,
Jak gdy jeden jedzie, drugi chce jechać prędzej
i tak prawie wszędzie za wyjątkiem tych, którzy codziennie mają do czynienia z tym
Tych, których cieszy prosty radosny rym, konkretny bit lub przyczajony dym
Byłbym głupcem, gdybym pozwolił, by znikł mi,
przetoczył mego szczęścia mój jedyny błysk,
który rozświetla mi, który mówi mi, że warto, więc Metrowy twardo
z codzienną determinacją
to taką prasą jak by tylko delikatną z pełną satysfakcją idź ponad to!
wiec łap to i Ty nie pozwól nigdy, by spowszechniały twoje dni, a będzie git!
Jeden miłości chce, drugi ma puste serce.
Jeden nic nie chce mieć, a drugi chce mieć więcej.
Olewam wyścig ten, ja umywam ręce, bo mam na co dzień przed sobą to. [łoojoj]
Jeden miłości chce, drugi ma puste serce.
Jeden nic nie chce mieć, a drugi chce mieć więcej.
Olewam wyścig ten, ja umywam ręce, bo mam na co dzień przed sobą to. [łoojoj]
[GrubSon]
Bo mam mam mam przed sobą to - matkę naturę, ludzi, muzykę i naturalnie mikrofon.
Nie szukam kabony na ziemi, najcenniejszych kamieni.
Doceniam to, co mam, nie usuwam korzeni.
Nie szukam, nie drążę.
Na mus powie, że że to zapuka, ja otworzę
i wtedy zagadki, odpowiedzi odszukam, rozwiąże,
być może, bo nie wiadomo czy nadążę
ale wiem jedno, że nie warto na siłę szukać igły w stogu siana,
rozwiązań, kiedy nie ma niczego do rozwiązywania.
Śmieci pełna bania, od rana zadajesz pytania
[gdzie klucz? jak otworzyć ?] jak otwarta jest brama?
Otwórz oczy, bo przed oczami odpowiedzi,
to natura mówi Ci, a nie Twoi sąsiedzi !
Bądź prawdziwy DOCEŃ PROSTOTĘ
BO ŻYCIE TO NIE FOTEL, NA KTÓRYM SIEDZISZ Z PILOTEM !
Jeden miłości chce, drugi ma puste serce.
Jeden nic nie chce mieć, a drugi chce mieć więcej.
Olewam wyścig ten, ja umywam ręce, bo mam na co dzień przed sobą to. [łoojoj]
Jeden miłości chce, drugi ma puste serce.
Jeden nic nie chce mieć, a drugi chce mieć więcej.
Olewam wyścig ten, ja umywam ręce, bo mam na co dzień przed sobą to. [łoojoj]
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (3):
BO ŻYCIE TO NIE FOTEL, NA KTÓRYM SIEDZISZ Z PILOTEM !
To było w Ludzie Prości,ale szczegół,a tak ogólnie to zajebista ;D
tekst jest git! + :)