Teksty piosenek > M > Morlockk Dilemma > Das Haus feat. Hiob
2 571 621 tekstów, 31 818 poszukiwanych i 634 oczekujących

Morlockk Dilemma - Das Haus feat. Hiob

Das Haus  feat. Hiob

Das Haus feat. Hiob

Tekst dodał(a): amla5 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): amla5 Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): amla5 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Morlockk Dilemma:

Da steht ein Haus am Rande der Stadt,
dort wo das Schicksal keine Gefangenen macht, kampiert der Hass
Hinter dem bröckelnden Rauputz atmet und lebt die Tristess
sie frisst sich wie Krebs durch das Asbest
Manchmal hört man ein Lebenszeichen einer der Mieterparteien,
wenn der Erzeuger seinen Standpunkt mit einem Hieb unterstreicht
In dem Haus siehst du nie Besucher.
Der einzige Kontakt zur Außenwelt sind die Briefe von der Schufa
Es ist ein Scherbenhaufen und wenn die Serien laufen
schickt man die Kids raus zum Spielen in die U-Bahn
Und man sieht ihnen die Wut an
Die Quelle des Hasses entspringt hinter Zimmerwänden, die nass sind
Untersteh dich hinter einem Beamer zu parken
Hier wird der erste des Monats wie der Messias erwartet
Diese wandelnden Schatten haben ihre Zukunft verplant
Ihre Augen erzählen Possen über Fusel und Rahn
Wenn diese Wände reden könnten, sie würden es schreien
und betteln, bitte zerschlagt mich wieder zu Mörtel und Stein
Was ist ein Haus wert, in dem kein Leben mehr herrscht?
Es ist bloß toter Zement und Teer vom Regen gegerbt.

Hiob:

Da steht ein Haus vor der Stadt
Ein Haus mit finsternden Türen und kranken Tauben im Dach
Die Menschen hinter den Kerkermauern sterben diskret
Ob mit dem Kopf in den Herd oder vor dem Fernsehgerät
Wirbellose Mutanten spielen Krieg im Parterre
zwischen Pädophilen und Rentnern mit Kleinkalibergewehren
Niemand bemerkt die Dämonen in den tausend Kostümen
Doch ihre Silhouetten lauern hinter den grauen Gardinen
Selbst ein Dealer begrüßt dich ohne ein Wort zu verlieren
Du gibts ihm gebügelte Scheine und wirst zuvorkommend bedient
Denn selbst die Uniform ist längst desinteressiert,
wenn sich der Mob vor der Kneipe wieder die Fresse poliert
In diesem dreckigen Viertel gibt es keinen trifftigen Grund
nur eine schwere Psychose und einen bissigen Hund
mitten unter den Humanoiden haust der schleichende Tod,
alte Schreie und Alkoholleichen im Hof
Ein mal im Monat wartet ein schwarzer Benz vor der Tür
Er sammelt den menschlichen Müll um ihn zu zentrifugieren
Dieses Haus ist die Hölle, seht es steht groß an der Wand
doch die Scheisse plätschert weiter die Blechrohre entlang

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Morlockk Dilemma:

Na skraju miasta stoi dom
Tam gdzie los nie bierze jeńców, kampi nienawiść
Za spękanym tynkiem oddycha i żyje smutek który
przeżera się jak rak przez azbest
Czasami słychać znak życia od któregoś z najemców,
kiedy ojciec akcentuje swoje stanowisko przy pomocy ciosu
W domu nigdy nie widać gości
Jedyny kontakt ze światem zewnętrznym to listy z Schufa*
To kupa gruzu, kiedy lecą seriale
wysyła się dzieci żeby bawiły się w metrze
I widać po nich wściekłość
Źródło nienawiści wypływa poza mokre ściany pokoi,
Nie waż się parkować z tyłu za beemką
Tutaj oczekują pierwszego dnia miesiąca jak mesjasza
Te snujące się cienie źle zaplanowały swoją przyszłość
Ich oczy opowiadają burleski o samogonie
Gdyby te ściany mogły mówić, krzyczałyby
i błagały: proszę rozbijcie nas z powrotem na zaprawę i kamień
Co warty jest dom w którym nie ma już życia
to tylko martwy cement i smoła wygarbowane przez deszcz

Hiob:

Przed miastem stoi dom
Dom z ponurymi drzwiami kalekimi gołębiami na dachu
Ludzie za więziennym murem umierają dyskretnie,
czy to z głową w kuchence czy przed telewizorem
Bezkręgowe mutanty bawią się w wojnę na parterze
pomiędzy pedofilami i emerytami z małokalibrowymi karabinami
nikt nie zauważa demonów w tysiącach kostiumów,
chociaż ich sylwetki czają się za szarymi firankami
Nawet diler pozdrawia cię bez słowa
Dajesz mu wyprasowany banknot i zostajesz uprzejmie obsłużony
Bo nawet mundurowy jest od już dawna znudzony
gdy tłum przed knajpą pierze się po mordach
W tej brudne dzielnicy nie trzeba żadnego istotnego powodu
jest tylko ciężka psychoza i zły pies
Pomiędzy humanoidami gnieździ się skradająca się śmierć,
stare krzyki i spici na umór alkoholicy na podwórzu
Raz w miesiącu przed drzwiami czeka czarny mercedes
Zbiera ludzkie śmieci by je odwirować
Ten dom to piekło, można to zobaczyć wypisane na nim wielkimi literami
ale gówno wciąż szemrze wzdłuż blaszanych rur







*Schutzgemeinschaft für allgemeine Kreditsicherung (wspólnota dla ochronny ogólnego bezpieczeństwa kredytowego) – organizacja która prowadzi wywiad o dłużnikach banków i innych instytucji kredytowych. Spełnia rolę pośrednika między kredytodawcami a kredytobiorcami.

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 571 621 tekstów, 31 818 poszukiwanych i 634 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności