Motionless in white - Dark Passenger

"Mroczny Pasażer"

Przynieś mi głowę , wyrwij serce z mojej klatki piersiowej .
Bez lekarstwa , więc dziś jest noc .
Wracam do umów z diabłem które podpisywałem .
Zniknij w ciemności .

Jakoś złamię cię i zniszczę .
I ujawnię to co było ukryte na widoku .
To obrzydzenie było stworzone ,
By odwrócić to czego nie mogłem ci pokazać .

Zarysuj szkło , odejdź od pęknięć .
Powoli duszę się od wagi mojej przeszłości .
Nie ma lekarstwa na to jak czuję nicość wewnątrz .
Bo nie ma wystarczająco czerni w tym mrocznym świecie żeby go przepisać .
Urodzony w krwi .

Jakoś złamię cię i zniszczę .
I ujawnię to co było ukryte na widoku .
To obrzydzenie było stworzone ,
By odwrócić to czego nie mogłem ci pokazać .

Jestem przeklęty do cna , z apatią .
Gość w moim domu jest tym czym się czuję .
Drogi rozsądku , tęsknie więc wróć do mnie .
Nie sekretów w życiu , tylko prawda ukryta pod powierzchnią .
Czas jest wrogiem .
Kiedy ja sobie odpuszczę ?
Czas jest wrogiem .
Nie mogę wziąć tego bólu , ponieważ jest jeszcze krew do spuszczenia .
Teraz potrzeba rośnięcia jest silniejsza , i zaraz zwariuję .
Jest potwór w mojej głowie , to nie może być bardziej wyraźne
Gdyż jestem naprawdę przerażony przez człowieka w lustrze .

Jakoś złamię cię i zniszczę .
I ujawnię to co było ukryte na widoku .
To obrzydzenie było stworzone ,
By odwrócić to czego nie mogłem ci pokazać .

Do drogo umarłych, będę pożerał los którego nie możesz cofnąć .
Zniknij w ciemności .
Zrodzony we krwi , nie tak jak ty .