Tekst piosenki:
Ref.
I znów zmęczony, niewyspany z łóżka rano wstaję
Pytasz, dlaczego przez całą noc o Tobie myślałem?
Tęskniłem, płakałem bez twojego oddechu
Tęsknota to choroba na którą nie ma leku
Chciałem popatrzeć Ci w oczy a patrzyłem na zegarek
Z niecierpliwością czekałem kiedy słońce rano wstanie
Kiedy Ciebie zobaczę, poczuję twoje usta
Zadziała to na mnie lepiej niż czarodziejska różdżka
Bo twój dotyk sprawia, że świat kolorów nabiera
A gdy Ciebie nie ma to coś od środka mnie zżera
Każda chwila ulotna my oboje po dobra stronie
Daje Ci serce proszę mocno chwyć je w swe dłonie
Tym prostym wierszem chcę ukazać Tobie jedno
Jedyne takie uczucie wobec którego inne bledną
Wiem na pewno Ty jedna na sto jedna na milion
Chcę zabrać Cię w niebiosa pić z Tobą drogie wino
Ref.
Gdybym mógł tylko, to bym dał Ci całe niebo
A jakbym był malarzem stworzyłbym o Tobie arcydzieło
Zbudował wielki tron a wcześniej całe królestwo
By zostać tam na zawsze zostać z Tobą tam na wieczność
Twój uśmiech buduje przede mną miłosne tory
Prowadzi nas przed siebie bez końca, powoli
(?) pachnąca, świecąca jak nocą księżyc
Wierzę w naszą miłość i nie przestanę wierzyć
Chcę wznieść się jak pegaz złapać za rękę Ciebie
Nie upaść jak Ikar spadając na ziemię
Pić non stop z twoich ust, szczęścia strumień
Tutaj wyższość uczucia jest nad rozumem
Dwa trzy zero dwa mam na sercu to wycięte
Ten wspaniały dzień tak jak inne z Tobą piękne
Jestem zwykłym typkiem który płynie swą galerą
Nie chcę płynąć sam chcę żebyś popłynęła ze mną
Ref.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):