Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst: |
Gerard Way Edytuj metrykę |
---|---|
Muzyka (producent): |
My Chemical Romance |
Rok wydania: |
2004 |
Wykonanie oryginalne: |
My Chemical Romance |
Płyty: |
Three Cheers For Sweet Revenge |
Ciekawostki: |
Gerard Way:"Ta piosenka jest o robieniu dzieci,posiadaniu dzieci i sprzedawaniu ich na czarnym rynku" |
Ścieżka dźwiękowa: |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (29):
So go on live your life
But I miss you more than I did yesterday..."
Te słowa tak bardzo kojarzą mi się z rozpadem... :<
Ale piosenkę i tak uwielbiam.
Możesz po prostu napisać jeden, spójny komentarz?
możesz sobie spokojnie zobaczyć, że na tekstowie zarejestrowana jestem od 12 lutego, wchodziłam i czytałam teksty i komentarze znacznie wcześniej.
nie rozumiem trochę, bo najpierw piszesz, że 'Świat nie kończy się na MCR' . tylko apropo czego to było? bo nie znalazłam żadnego wpisu mówiącego, że MCR to jedyny zespół godny słuchania.
Dla mnie zawsze będą nr 1, ale to tylko subiektywna, osobista opinia, tym samym jednak nie twierdzę, że to jedyny dobry zespół na świecie.
Ale dobra, już kończę.
Przepraszam, ale jestem przewrażliwiona na punkcie ortografii.
(teraz proszę mnie nie krytykować, ok?) .
Niektórzy zawdzięczają im wiele więcej niż jakiemukolwiek innemu artyście, wystarczy zapytać na jakimś forum, fanpagach, usłyszysz mnóstwo historii, w których główną rolę odgrywa MCR. Ktoś kto nie przeżył tego może nie zrozumieć.
Ja mimo wszystko staram się nie nazywać żadnej piosenki kiczem, nawet jeśli w głębi ducha tak myślę. Mogę krytykować, ale staram się szanować fakt, że są fani, którzy uważają, że to jest świetna, cudowna, zjawiskowa itd. muzyka.
Zalewa mnie krew, kiedy ja szanując odmienny gust muzyczny usłyszę od kogoś, że jestem 'emo' bo słucham MCR (już mi się nie chce tłumaczyć, że to, że mówią o poważnych tematach; śmierci, życiu i cierpieniu nie robi z nich emo), że MCR ma bezsensu piosenki ( bo usłyszeli jedno jedyne NaNaNa, które jest piosenką z concept albumu o Killjoysach w dodatku jest tam wiele metafor, niejasnych dla ludzi z zewnątrz, nie zapoznanych z tematem), że MCR to 'metal' (o loool.), a oni metalu nie trawią . -.-
'Szanuj, a będziesz szanowanym' -niestety nie w każdym wypadku działa ;C
Świat nie kończy się na MCR. Istnieją inne zespoły i wokaliści(choć ja jestem przeciwna wokalistą takim jak Rihana czy Shakira). Przyznaję się, że inne gatunki nazywam kiczem, ale fani innej muzyki nazywają kiczem muzycznym chemicznych. Można mieć odmienne gusta. Całe MCR mi się nie podoba. Na przykład ta piosenka. No co!! Można mieć swoje zdanie i ja je mam.