Nadine Coyle - Natural

Umyłam moją twarz w strumieniu
Woda była lodowata
Ty przyglądałeś mi się
Wiedziałam, że śnię
Spacerowałam sama
Patrząc na wschód słońca
Wtedy poczułam sie przytłoczona
Patrzyłam przez twoje oczy

To naturalne jak świt
Naturalne jak narodziny
Teraz czuję się tak piękna
Naturalne jak dzikość
Naturalne jak każde nowe dziecko
Teraz czuję się tak pięknie i naturalnie

Teraz jesteśmy nowi, czujemy
Nie szukamy domu
Nie szukamy znaczenia
Zapaleni dotykamy, bez wahania
To wystarczy
Nie będzie więcej czekania
Bo to jest...

Prawdziwe niczym świt
Prawdziwe niczym narodziny
Teraz czuję się tak piękna
Prawdziwe jak dzikość
Prawdziwe jak każde nowe dziecię
Teraz czuję się tak piękna i prawdziwa

Dziękuję, że pomogłeś mi poczuć się tak silną
Dziękuję, że pomogłeś mi wytrzymać
Dziękuję, że pozwoliłeś mi to zniszczyć
Wziąć to, zrobić to po mojemu
Dziękuję, że poświęciłeś swój czas na opiekę
Dziękuję za to, że wiesz, jak tu być
Bo ty uwolniłeś mnie
Potrzebujesz mnie, widzisz mnie, nie boję się

Naturalne jak świt
Naturalne jak to, że się rodzisz
Teraz czuję sie taka piękna
Naturalne jak dzicz
Naturalne jak każde nowe dziecko
Teraz czuję się tak pięknie i naturalnie