Czasami czujesz się zmęczony,
Czujesz się słaby, a kiedy czujesz się słaby, masz ochotę się poddać.
Ale musisz szukać w sobie, musisz znaleźć tę wewnętrzną siłę
I po prostu to z siebie wyciągnąć i zdobyć motywację, by się nie poddawać
I nie być kimś, kto się poddaje, bez względu na to, jak bardzo chcesz po prostu upaść twarzą na ziemię i zemdleć.
Yo w lewo, yo w lewo, yo w lewo-prawo-lewo
Yo w lewo, yo w lewo, yo w lewo-prawo-lewo
Yo w lewo, yo w lewo, yo w lewo-prawo-lewo
Yo w lewo, yo w lewo, yo w lewo-prawo-lewo
Aż padnę, wypluwam te rymy, tak długo, jak je czujesz
Do dnia, kiedy przestanę, nigdy nie powiesz, że ich nie zabijam.
Bo kiedy nie jestem, to przestaję je pisać
I nie jestem hip-hopem, i po prostu nie jestem Eminem.
Subliminalne myśli, kiedy przestaję je wysyłać, kobiety są uwikłane w sieci, obracają się i plują jadem
Zastrzyki adrenaliny z penicyliną nie mogłyby zatrzymać choroby.
Amoksycylina po prostu nie jest wystarczająco realna.
Kryminalny glina zabijający hip-hop wypełniający minimalne zastępstwo, by zdobyć miliony słuchaczy Pac'a.
Idziesz ze mną, czuj to lub nie, będziesz się bał jakbym pokazał ci, że duch boga żyje w nas.
Słyszysz to często, liryki szokują, czy to cud, czy jestem tylko produktem popu, który się pienie.
Dla pewności, słuchaj, to jest fabuła, o, zapomnieliście, ze nie daję za to łajzy.
[Refren]
Aż dach opadnie, aż światła zgasną
Aż nogi odmówią posłuszeństwa, nie zamknę ust.
Aż dym się rozwieje - czy jestem na haju? Być może
Będę rwać to coś, aż złożę się na kości.
Aż dach opadnie, aż światła zgasną
Aż nogi odmówią posłuszeństwa, nie zamknę ust.
Aż dym się rozwieje i mój haj się wypali
Będę rwać to coś, aż złożę się na kości.
Muzyka jest jak magia, to pewne uczucie, które masz, gdy jesteś prawdziwy
I wyrzucasz to z siebie, a ludzie to czują.
To jest twój moment i każda pojedyncza minuta spędzasz próbując się go trzymać
Bo możesz go już nigdy nie dostać.
Więc kiedy jesteś w tym, spróbuj złapać tyle, ile możesz
A kiedy twoja trasa dobiegnie końca, po prostu przyznaj się, kiedy nadejdzie.
Bo jestem na końcu swoich sił z połową tego, co się dostaje.
Mam listę, oto kolejność mojej listy.
Jest Reggie, Jay-Z, Tupac i Biggie, Andre z Outcast, Jada, Kurupt, Nas, a potem ja.
Ale w tej branży jestem przyczyną wielu zazdrości, więc kiedy nie jestem na tej liście, nie obrażam się.
Dlatego widzicie mnie chodzącego jakby nic mnie nie obchodziło.
Mimo że połowa z was ma z tym wielki problem.
Nienawidzicie mnie, ale wiecie, że musicie mi okazać szacunek
Jak mokry sen prasy jak Bobby i Whitney. Nate uderzył mnie.
[Refren]
Zaraz gdy zaczyna się wers, pożeram serce MC
Co on myśli? Jak nie iść przeciwko mnie? Mądrze.
I to absurdalne, jak ludzie trzymają się każdego słowa.
Prawdopodobnie nigdy nie dostanę uznania, na jakie zasługuję
Ale nigdy nie będę obsłużony, moje miejsce jest na zawsze zarezerwowane
Jeśli kiedykolwiek opuszczę tę ziemię, to najpierw umrę.
Bo w głębi serca wiem, że nic nie mogłoby być gorsze.
Dlatego jestem sprytny, gdy składam każdą zwrotkę
Moje myśli są sporadyczne, działam jak nałogowiec
Rapuję jakbym był uzależniony od dragów jak Kim Mathers.
Ale nie chcę toczyć ciągłych bitew
Faktem jest, że wolałbym usiąść i rozwalić kilku raperów.
Więc to jest jak pełnometrażowy atak, który na nich uruchamiam
Ścieżka jest w jakiejś bitwie rapów, kto chce jakieś napięcie
Bo naprawdę nie sądzę, że fakt, że jestem Slim, ma znaczenie
Platynowa płyta to śmiech, jeśli nie jestem najlepszy.
[Refren]
Aż dach
Opadnie
Aż nogi
Odmówią mi posłuszeństwa
Nie upadnę,
Będę stał wysoko,
Czuję, że nikt nie może mnie pokonać.
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję
Popraw
lub Zgłoś
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):