Nico Touches the Walls - Hologram

Przyciągany przez krajobraz biały niczym śnieg,
Szukam świata którego nie widziały oczy me

Niczym dziecko podróżowałem mając za kompas jedynie
Wciąż nowe mapy nakreślone tym samym snem

Zastanawiam się czy pomimo, że codziennie robię tak mały krok
Uda mi się w końcu przedrzeć przez tych chmur nieskończony mrok

Udając silnego, zostałem zraniony
Tak jakby ktoś przejrzał serce me
Nieprzerwanie pada a krople deszczu
Zakrzywiają obraz świata

Promienie światła na mych oczach krzyżujące się
Docierają wszędzie nie mówiąc mi gdzie jest ich przeznaczenie
Gdy zamknę oczy dostrzegam ten słaby blask
Teraz wiem że odnajdę świat
Którego nie widziałem

Nieświadomie, zaszufladkowany
Odrzuciłem ten czarno-biały obraz
Zrozumiałem, że ważne jest to co ukryliśmy przed światem
Dlatego ja teraz wiem
Jak odróżniać kwiaty i światło gwiazd
Od tego fałszywego hologramu

Krajobrazy namalowane kiedyś
Teraz przedzierają się delikatnie niczym bańka
Przez tę frustrację i samotność

Otwiera się przed nami prosta droga
Stajemy się silniejsi bo nie wiemy, co nas czeka
Przyciągany przez krajobraz biały niczym śnieg,
Szukam świata którego nie widziały oczy me

Tęcza na niebie, mgliste światło
Drży przed każdym cieniem jutrzejszego dnia
Słyszę, jak wzywa mnie ten głos

Olśniewające, rozproszone światło
Zalewa wszystko po południu, zaraz po deszczu
łącząc się z każdym w jego oczekiwaniach
Jaki koniec czeka nas pod tym niebem?
Wiem tylko, że odnajdziemy świat
Którego nie widzieliśmy