OBI - Sen

Nie chcę widzieć kiedy boli cie,
Kłamię kiedy mówię że nie ważne,
Wtedy też nie słuchaj mnie,
Chcę tylko patrzeć na ciebie i nie czekać na to aż zasnę,
I nie chce siedzieć jak siedziałem wolę robić ten papier i gonić sny i gonić sławę,
Psuje mnie to stary straszne,
Nie zapomnę nigdy o tym z czego wstałem,

Mogłem mieć tu wszystko kiedyś wszystko to było nic,
Kiedyś śpiewałem w szkole dziś gram za free,
Ile razy jeszcze powtórzysz mi że się skończę za chwilę i skończą mi się pomysły,
Kurwa życie pisze tekst,
Na podjeździe stary benz,
Jest on kolorowy wiesz(?),
Zatopiłem w wodzie deszcz,
Chcesz znowu robić sobie to ze mną zdjęcie,
Popatrz na to z boku i powiedz mi że nie osiągnę nic że zostanę tym złym opadnę jak te wszystkie dni,
W których nie było jej ze mną,
W których zastanawiałem się czy chcę tego na pewno,
Dzisiaj kurwa żyje jakbym żył w tym śnie ziom,
Piękne dziewczyny ale ja widzę tylko moją boo,
Zabieraj te łapy bo połamie sorry ale chuj,
Nie mogłem wstać kiedy kolejny ktoś zadawał ból,
Dzisiaj nie złam mnie o nie,
Mogę postawić flachę na stół,
Mogę pożyczyć ci ogień bo nic nie jest ważne już,
Słabe oceny piszę życie ale jestem dobry spójrz,
Zrobię więcej niż myślałem,
Jestem silniejszy niż widziałem,
Niech te bloki widzą i o mnie pamiętają bo się wychowałem tam,
Teraz wychowuję młodzież wiesz,
Płacą za to żeby mnie zobaczyć gdzie inni nie mają na co dzień,
I znowuż śni mi się sen oh niee

Dzisiaj słyszę stary znowu tylko plik plik,
Widzę horyzont no i widzę znowu ten szczyt szczyt,
Zagram dla was i jeszcze zarobię na tym kwit,
Mogę umrzeć nawet teraz więcej już nic nie potrzeba mi,
Jestem z nią,
Nie chcę nikogo innego,
Jestem ziom dla tych którzy nie mają dosyć Obiego,
Powiedziałem za tych którzy chcieli mnie całego,
Skończ i nie myśl że skończę siebie samego,
Wolę stary nadal robić tylko dym dym,
Wyrzucam wszystko w ten tłum i nie obchodzi mnie już nic,
Przerwałem za cienką nić,
Pamiętam jak już nie chciałem żyć,
Dzisiaj życie to jest film,
Kawa robi niezły dżings,
Tetris układa te dni,
Mogę być całkiem innym,
Ale nie udaję nikogo... (?)
Zarobię z mamą na dom,
Nie chcę mi się mówić co tak serio mnie tu uszczęśliwia,
Cofnij tracka i posłuchaj możesz się na tym zatrzymać.