Oliver - Desync

Więc to jest to?
Istniejemy
W jasnym świecie ze snów
Bez trosk świata mogłaś ważyć lub zatrzymywać mnie
Następnie na przejażdżce poznaliśmy się
Tak szczęśliwi, że nasze losy mogłyby kolidować
Z tobą u mego boku
Nic nie wydawałoby się niemożliwe

Co powinienem zrobić?
To robi się coraz trudniejsze
By zdecydować
Ale to, czego szukam
Jest czymś, czego nigdy nie znajdę

Więc pozwól mi to wszystko wykrztusić
Po prostu wyrzucić już to wszystko
To kłamstwo, to kłamstwo
To nic, co sprawia radość
Tam są dni, w których czuję jak płaczę

Brak synchronizacji naszych serc
Odrywa nas jednocześnie od siebie
Nienawidzę bycia zakochanym
Powinienem być z dala od początku
To jest to, czym jest prawdziwe szczęście
Tak niedoskonały sposób życia

Tak, mogłaś powiedzieć
W ten sposób
Że ja nigdy nie mogłem wyjaśnić
Wiedziałem, że cała prawda trwa wciąż

Podczas pierwszego spotkania czułem ból w klatce piersiowej
Następny raz był gdy myślałem, że się zmieniliśmy
Za trzecim razem wiedziałem, że było już za późno
Czwarty raz był, gdy ujrzałem moje złamane serce

Ostatni raz zostawiłem cię dla własnego dobra
Nadal uważam, że ten moment był moim największym błędem
Mam na myśli bycie samym

Po prostu wylej to, wylej z siebie
Po prostu wylej to wszystko z siebie
To kłamstwo, to kłamstwo
To nic, co sprawia radość
Tam są dni, w których czuję jak płaczę

Mam dość kłamstw, nasze serca
Po prostu oderwały się jednocześnie od siebie
Nienawidzę myśli o tobie
Powinienem być z dala od początku
To jest to, czym jest prawdziwe szczęście

Nie pozwól mi tego wszystkiego wykrztusić
Po prostu wyrzucić już tego wszystkiego
To kłamstwo, to kłamstwo
To nic, co sprawia radość
Tam są dni, w których marzę o śmierci

Brak synchronizacji naszych serc
Odrywa nas jednocześnie od siebie
Nienawidzę bycia zakochanym
Powinienem być z dala od początku
To jest to, czym jest prawdziwe szczęście
Czym jest niedoskonały świat