Tekst piosenki:
1. [OzzY]
Zachodzi słońce, wychodzą gwiazdy, robi się ciemno
Nadchodzi azyl, to wiem na pewno
W ciemności czasem nie rozpoznajemy twarzy
W ciemności często trzeba zaufać wyobraźni
W ciemności zaśnij, by budzić się pośród latarni
Daj mi jeden powód a przestanę się martwić
Ciemność nakarmi to co nanoszę na kartki
To co sprawia, że po zmroku stajemy się martwi
W słoneczny dzień ubiorę się bardzo ciepło
By później w zimie nie zmarznąć na golasa
Dla dobrych ludzi już przygotowano piekło
Już nawet Bóg nie trzyma się swoich zasad
Zauroczony obojętnością świata
Wstaję o zmierzchu by rozpocząć życie
A kiedy jestem już nim zmęczony
Kładę się spać kiedy wy się budzicie
Ref.
Wyjść teraz z siebie i wszystko porzucić
Wyjść w stronę światła i nigdy nie wrócić
Pójść tak daleko by nie dało się zawrócić
Pójść tam gdzie nie ma ciemności i ludzi
2. [Piski]
Pójść w stronę światła, porzucić ciemność
Zobaczyć blask, uwierzyć w jedność
Ostatkiem sił pędzę przed siebie
Nie licząc chwil, liczę na Ciebie
Ufając w moc mego uczucia
Porzucam mrok, ciemność rozkruszam
Czas podnieść wzrok, z domu wyruszyć
Może czas wreszcie odsłonić uszy
Otworzyć oczy i spojrzeć w słońce
Może czas wreszcie wyjść z tłumu cieni
Do końca życia walczyć na pewno
Więc czemu znowu nadchodzi ciemność
I znowu znikam w głębi jej toni
To już jest koniec, przestałem się bronić
Lecz Ty jedyna, jestem Ciebie pewny
Wiem, że znów wkrótce tę ciemność rozświetlisz
Ref.
Wyjść teraz z siebie i wszystko porzucić
Wyjść w stronę światła i nigdy nie wrócić
Pójść tak daleko by nie dało się zawrócić
Pójść tam gdzie nie ma ciemności i ludzi
3. [Piski/OzzY]
W ciemności wielkiej złość się rodzi
Nie ma takiej siły, która może nam przeszkodzić
Noc mnie pochłania, wysuwam me kły
Noc jest niewinna, noc nie wie, że dziś
Znów czas na łowy, znów jest dzień sądu
W pełni księżyca nastał czas mordów
Nie wiesz i chyba nigdy się nie dowiesz
Jakie tajemnice może w dzień skrywać człowiek
Więc czemu walczę, będąc przegranym
Czemu chcę płynąć pod prąd wielkiej fali
Nieposkromiona płynie złość, słyszę w oddali
Krzyki tych, którzy tej nocy nie przetrwali
W cieniu zanikam, cały mnie ogarnia
Dzisiejszej nocy zgaśnie każda latarnia
Dzisiejszej nocy zgasną wszystkie światła w oknach
Dzisiejszej nocy życie oddasz
Ref.
Wyjść teraz z siebie i wszystko porzucić
Wyjść w stronę światła i nigdy nie wrócić
Pójść tak daleko by nie dało się zawrócić
Pójść tam gdzie nie ma ciemności i ludzi
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):