Tekst piosenki:
Leeo:
Ile razy spojrzę w telewizor, to czuję że chciałbym wybuchnąć gniewem
A wiadomości które słyszę powodują, że nic już nie wiem
Sprzedają kicz a ja chłonę go chłonę,
Wrzucają syf, a ja biorę go biorę,
Babilońska propaganda w TV leci
A to ogarnia mnie, przenika mnie.
Nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem
W które słowo wierzyć mam
Nie wiem, nie wiem,nie wiem,nie wiem
Którą prawdę chwycić mam
Słucham, słucham,słucham, słucham
Tylko słyszę jakiś bełkot
Jedni A to B, a inni B to A
A w jednej prawdzie jest wiele małych prawd
Gdzie nie spojrzę to zalewa mnie jeden sen,
Z każdej strony serwują mi ten bzdet,
Wysyłają syf, manewrują nas
Nie ma sensu popadać znów w ten trans
Znów mówią, mówią, co masz robić a co nie
Znów mówią mówią co jest dobre a co nie
Znów mówią, mówią mamy rację a wy nie
Więc pomyśl brat, nie daj omotać się
Ref:
Dziś nie daj się,
Ja mówię, mówię, mówię, mówię słuchaj serca! x2
Yanaz:
Na wodę pic, który na co dzień chłonie widz
Traci czas i tak finalnie nie ma z tego nic
Kanały, banały kolorowy nowy kicz
Którym do fotela próbujecie mnie przybić
Telepator wciąga jak czarna dziura
Tele-telepator, cyk- bzdura, cyk- bzdura
Telepator życie zabiera i zamula
Rośnie mi gula, pilotem robię pull up
Leeo:
Teraz wiem, teraz wiem w które słowo wierzyć mam!
Teraz wiem, teraz wiem którą prawdę chwycić mam!
Słucham, słucham, słucham, słucham
Tylko słyszę moje serce
Mówię A to A, mówię B to B
W jednej prawdzie jest wiele małych prawd
Mesajah:
Nadchodzi jedna godzi-godzina na którą każdy czeka
Kamienna mina, przed TV cała rodzina
Bzdury i kłamstwa uzależniają jak heroina
Proszę państwa życie to nie ekran monitora
Jest wolność słowa ale mówić nie ma komu
Zawalona twoja głowa w czeluściany twego domu
Uwolnij się z tych mentalnych krat
Wyjrzyj przez okno i sam pomyśl na jakich zasadach działa świat
Paxon:
Pytasz dlaczego nie chcę iść do telewizji
Bo mam dosyć wokół panującej hipokryzji
Tam każdy każdemu wilkiem, tylko by się gryźli
Zamiast robić z siebie klauna wolę w parku rzucać frisbee
Na pełnym luzie, w bluzie w kapturze
Bo nie będę nigdy cegłą w waszym babilońskim murze
Kręcę się w górze i pojadę jednej drugiej
Zgorze jak jesteście ze mną chcę zobaczyć łapy w górze
Ref:
Dziś nie dam się,
Ja mówię słucham, słucham, słucham swego serca x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):