Peaches - Mud

Wpadłam w syk czarnego morza
zatraciłam się, upiłam, napaliłam,
wpełzłam do zagadki, która stała się rutyną
rozdarłam się (na kawałki), wkurzyłam, napaliłam
kołysałam się w ciszy, ty tryumfowałeś
odleciałam i spróbowałam wszystkiego
kartka w środku gazety
naćpam się*, uderzę, upiję

byłam (leżałam) w samym środku wszystkiego czym jesteś
nie ma tam niczego dobrego, ani trochę
wślizgnę się do schematu życia kogoś innego
dziś ty walczysz, ty pieprzysz
spróbuj to robić na pełnych obrotach
nie ma jazdy, nie ma Boga, nie ma ucieczki
płaczesz, więc pasujesz tu niczym królowa dramatu
chodź tutaj, powiesz coś źle, co z tego?

szampan,
cholerny wstyd,
co zrobisz gdy oni wyciągną (wymówią) twoje imię?
och och błoto**
och och błoto

dłoń w rurze pełnej okazji
złap jedną z nich by nauczyć się uciekać
stań na podłodze pełnej przywilejów
naprawa jest prosta (szybka) dla niektórych
zatrzasnęłam się na grillu i kontroli (?)
za późno na los, bo już nadszedł
plan by zastąpić coś nowego, mną
być i odejść, zrobione!

podnieś kołnierz,
kamyczek szczęścia,
co chcesz teraz robić, skoro spieprzyłeś?
och och błoto
och och błoto


*lit pochodzi od lithium czyli środka dodawanego do antydepresantów
**mud znaczy błoto, szukałam innych tłumaczeń, niestety nie znalazłam niczego innego, wyciągając to z kontekstu, można uznać, że błoto to coś co może być uznane za "brudne" ale nie dosłownie. mówiąc krótko piosenka może opowiadać o uzależnieniu od czegoś lub/i kogoś.