Pesante - Mętlik

Ref.2x
Zrób stop, złap oddech, poukładaj myśli,
złap tok odpowiedni jak wejśćie do krypty,
i tylko to co przyśnisz niech stanie się faktem,
pomijając mętlik w bani wiem że mam rację.

[Klasik]
To jak labirynt, zamknięte koło,
myśli jak smołom upierdolony tonę w tym. Na pomoc !
zgaszony bolok i nie stawiam się tu żywiołom,
sam idą drogą i a inni leczą to jogą.
Jak szukać, gdzie pytać, to brak zasięgu,
bez sentymentów w poszukiwaniu elementów,
tej układanki bo to nie master majk,
to raczej high, walczę z nim bo mętlik daje znać.
Znów o sobie, znów to w głowie od początku,
brak tu wątków, szukam szczątków początków,
by odaleźć to co truje, to co męczy,
gdzie odnajdę finał i kto za to poręczy.
Łapie oddech, jeden cel złapać chillout,
tak potrzebny mi by mętlik myśli wymarł,
albo wygasł na chwilę chodź na sekundę,
on wraca zawsze by zacząć kolejną rundę.

Ref.2x
Zrób stop, złap oddech, poukładaj myśli,
złap tok odpowiedni jak wejście do krypty,
i tylko to co przyśnisz niech stanie się faktem,
pomijając mętlik w bani wiem że mam rację.

[Maniak]
Nie zawsze tak jest, ale czasem się tak zdarza,
że to mnie dopada, to przejebana sprawa,
chwil, tych myśli i to nie daje spokoju,
a ja chce tylko to mieć, ale już po nastroju.
I tak po całym pokoju, atmosfera się roznosi,
przytłoczenia zagadkami w głowie których stosy,
i nie ma o co prosić bo jak na złość nie przechodzi,
nawet jak odwracam uwagę to i tak nie wychodzi.
Mnie to zwodzi i robi mi sieczkę,
wtedy każda droga dobrą jest na ucieczkę,
już bezpiecznie chuj coś nie tak,
znowu coś, tu gra, znowu mu, system padł.
Kurwa mać czemu ja, rodzi się takie pytanie,
mam rozenania czy mam odpowiedź na nie,
i mogę walić w banię ale czy coś to da,
wiesz mętlik to skurwysyn ciebie i mnie omamia.

Ref.4x
Zrób stop, złap oddech, poukładaj myśli,
złap to, kod opowiedni jak wejśćie do krypty,
i tylko to co przyśnisz niech stanie się faktem,
pomijając mętlik w bani wiem że mam rację.