Teksty piosenek > P > Pezet > Na tym osiedlu
2 539 217 tekstów, 31 743 poszukiwanych i 700 oczekujących

Pezet - Na tym osiedlu

Na tym osiedlu

Na tym osiedlu

Tekst dodał(a): sylwia_66 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): XXXKorciAXXX Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Znów chodzę po osiedlu i słucham rapu.
Psy mnie nienawidzą, chociaż nie wiem, za co.
Kaczyński chciałby chyba zrobić z nich gestapo.
Mój ziom znowu kitra się tu w windzie z gandzią.
Mijam Erkę, sąsiad chyba padł na serce.
Na tym osiedlu, gdzie BM'ka jest prawie jak Bentley,
Psy patrolują teren jak opętani.
Świecą kogutami tak, że mogłoby nie być latarni.
Wpadam do ziomka, on dzieli towar w kuchni.
Patrzę za okno typek jara zioło z butli.
Mam dwie stówki, ale pieprzę to. Nie chcę brać sztuki.
Ty, ten typ na drugim piętrze ma nawet fajne córki.
Ziom z pod trójki mówi, że właśnie wrócił z Anglii
I ożenił się, za parę lat na bank się wkurwi jak Al Bundy.
Śmigamy furą pustą Indiry Gandhi.
Stąd wracasz do warsztatu lub na policyjny parking.
U gościa w maluchu słychać Kalwi i Remi.
Gdybym miał przy sobie nóż to otworzyłby mi się w kieszeni.
Dla nas rap jak największy skarb stał się bezcenny.
To my niechciani, nielubiani i bezczelni.

Na tym osiedlu, gdzie rap znaczy więcej niż pop,
Gdzie czasem hajs znaczy więcej niż coś,
Tu gdzie nie ma już czasu, by łapać chwile.
Mógłbym coś z tym zrobić, ale nigdy nie zrobiłem.
Na tym osiedlu, gdzie rap znaczy więcej niż pop,
Gdzie czasem hajs znaczy więcej niż coś,
Śmigam nocą ulicami tego miejsca.
To ja niechciany, nielubiany szukam szczęścia.

Otwieram bagar, wrzucam do zmieniarki płyty.
Subwoofer sprawdza wytrzymałość tylnej szyby.
Przed siebie bez celu. Póki starczy nam benzyny.
Głośny bas dudni tak, że oglądają się dziewczyny.
Chciałyby pojechać z nami, ale my nie chcemy z nimi -
Znajomy prąd jak z pod latarni i różowe mini.
Skitrany patrol, chcieliby być niewidoczni.
Za rogiem skaczą do nas najebani grzeczni chłopcy.
Wciskam gaz mocniej i grzecznie przepraszam,
Bo przydadzą im się zęby, a ziom ma wyrok w zawiasach.
Ta sama trasa. Teraz w Centrum, Marszałkowską.
Gadamy o starych czasach i, że musimy wyjść na prostą.
Puszczam rap głośniej, nikt się nie odzywa.
Latarni blask mocno w przedniej szybie się odbija
I zatrzymuje nas policja
(Prawo jazdy, dowód rejestracyjny. Co dziś pan zażywał?)
Wiesz, z twarzą debila mówi bym spojrzał w swoje oczy.
Wiesz, i mówię mu, żeby nie robił z siebie większego idioty niż jest.
Chcę mu powiedzieć, że z tyłu mam jego żonę i,
Że nie ma ochoty na seks, ale on nie ma poczucia humoru.
WWA, ej…

Na tym osiedlu, gdzie rap znaczy więcej niż pop,
Gdzie czasem hajs znaczy więcej niż coś,
Tu gdzie nie ma już czasu, by łapać chwile.
Mógłbym coś z tym zrobić, ale nigdy nie zrobiłem.
Na tym osiedlu, gdzie rap znaczy więcej niż pop,
Gdzie czasem hajs znaczy więcej niż coś,
Śmigam nocą ulicami tego miejsca.
To ja niechciany, nielubiany szukam szczęścia.

Dzieciaku, witaj tu.
Gdzie nie wiesz, jaki dzień tygodnia jest.
Niejeden stracił sens, ale wie, że przez to trzeba przejść.
Chłopaki tu nie płaczą, bo nie ma, za czym.
Hajs ucieka i wraca, choć nikt nie śmiga tu do pracy
Od siódmej do siódmej w garniaku, w pantoflach.
Piją cię w nogi jak ja flaszkę, kiedy jest sobota.
Dla nich jesteśmy inni, dziwni, ściągamy kłopoty,
A dla nas to oni noszą spodnie wąskie jak rajstopy.
I patrzą się w oczy, słuchają tylko radia.
Najgorsze miejsce to bloki, wkurwia ich prawda.
A my pełen luz, świeże Polo, buty białe jak proch.
Synek pogódź się z prawdą. Nie ma miejsca na foch.
Nie ma miejsca jak dom. Nie ma miejsca jak blok.
To jest rap, to jest życie. To jest syf, pow…

Na tym osiedlu, gdzie rap znaczy więcej niż pop,
Gdzie czasem hajs znaczy więcej niż coś,
Tu gdzie nie ma już czasu, by łapać chwile.
Mógłbym coś z tym zrobić, ale nigdy nie zrobiłem.
Na tym osiedlu, gdzie rap znaczy więcej niż pop,
Gdzie czasem hajs znaczy więcej niż coś,
Śmigam nocą ulicami tego miejsca.
To ja niechciany, nielubiany szukam szczęścia.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (11):

fioletowa11 28.05.2012, 22:35
(0)
utwór boski;*<3

rhubarb 11.02.2012, 22:15
(0)
Boska.!
Tylko masa błędów; /

capitano 9.01.2011, 11:14
(0)
www.PezetMalolat.com.pl - zapraszam na forum braci Kaplińskich!

Blanu$$ 25.06.2010, 18:46
(0)
Japierdole ile błędów. Przecież słychać ze jest inaczej.

wika17 15.05.2010, 14:00
(+1)
ogolnie muza zajebista ;D o chuj ile błedow ! ://

patii666 9.04.2010, 13:53
(0)
to jest zarąbista muza ;P

sandra729 31.01.2010, 16:24
(0)
yhym weź usuń ten tekst... przecież są takie błędy że głowa boli...

nowak15 29.08.2009, 10:57
(+1)
Kto dodawał ten tekst???przecież to słychać ze inaczej ...

eldoka 27.08.2009, 12:28
(0)
nie wiem kto moze dodac takie glupoty.. zal mi cie po prostu ten tekst powinien byc usuniety.. ;/

andy503 6.02.2009, 10:04
(0)
To jest rap, to jest życie, to jest syfZnów chodzę po osiedlu i słucham rapuPsy mnie nienawidzą chociaż nie wiem za coKaczyński chyba chciałby zrobić z nich gestapoMój ziom znowu kitra się tu w windzie z gandziąMijam erkę, sąsiad chyba padł na serceNa tym osiedlu, gdzie beemka jest prawie jak BentleyPsy patrolują teren jak opętaniświęcą kogutami tak, że mogłoby nie być latarniWpadam do ziomka, on dzieli towar w kuchniPatrzę za okno, typek jara zioło z butliMam dwie stówki, ale pieprzę to, nie chcę brać sztukiTy, ten typ na drugim piętrze ma nawet fajne córkiZiom spod trójki mówi, że właśnie wrócił z AngliiI ożenił się, za parę lat na bank się wkurwi jak Al. Bundyśmigamy furą pustą Indiry GhandiSkąd trafiasz do warsztatu lub na policyjny parkingU gościa w maluchu słychać Kalwi i RemiI gdybym miał przy sobie nóż to otworzyłby mi się w kieszeniDla nas rap jak największy skarb, stał się bezcennyTo my, niechciani, nielubiani i bezczelniRef.Na tym osiedlu, gdzie rap znaczy więcej niż pop, popGdzie czasem hajs znaczy więcej niż coś, cośTu gdzie nie ma już czasu by łapać chwileMógłbym coś z tym zrobić, ale nigdy nie zrobiłemNa tym osiedlu, gdzie rap znaczy więcej niż pop, popGdzie czasem hajs znaczy więcej niż coś, cośśmigam nocą ulicami tego miejscaTo ja, niechciany, nielubiany szukam szczęścia.Otwieram bagar, wrzucam do zmieniarki płytySubwoofer sprawdza wytrzymałość tylnej szybyPrzed siebie bez celu, póki starczy nam benzynyGłośny bas dudni tak, że oglądają się dziewczynyChciałyby pojechać z nami, ale my nie chcemy z nimiTleniony blond, jak spod latarni i różowe miniSkitrany patrol, chcieliby być niewidoczniZa rogiem skaczą do nas najebani grzeczni chłopcyWciskam gaz mocniej i grzecznie przepraszamBo przydadzą im się zęby, a ziom ma wyrok w zawiasachTa sama trasa, teraz w centrum MarszałkowskąGadamy o starych czasach i że musimy wyjść na prostąPuszczam rap głośno i nikt się nie odzywaLatarni blask mocno w przedniej szybie się odbija… i zatrzymuje nas policjaPrawo jazdy, dowód rejestracyjny, co dziś pan zażywał ?Pies z twarzą debila mówi bym spojrzał w swoje oczy, wieszI mówię mu, żeby nie robił z siebie większego idioty niż jestChcę mu powiedzieć, że z tyłu mam jego żonę i że nie ma ochoty na seksAle on nie ma poczucia humoru, WWA, ej.Ref.Ej, ej, łoł, Płomień 81 dzieciaku, dokładnie taaOnar, Pezet, ej, jeszcze raz e-ej, jeszcze raz, ej, ejDzieciaku witaj tu, gdzie nie wiesz jaki dzień tygodnia jestNiejeden stracił sens, ale wie że przez to trzeba przejść, ejChłopaki tu nie płaczą, bo nie ma za czymHajs ucieka i wraca, choć nikt nie śmiga tu do pracyOd siódmej do siódmej, w garniaku, w pantoflachPiją cię w nogi jak ja flaszkę kiedy jest sobotaDla nich jesteśmy inni, dziwni, ściągamy kłopotyA dla nas to oni noszą spodnie wąskie jak rajstopyNie patrzą się w oczy, słuchają tylko radiaNajgorsze miejsce to blok i wkurwia ich prawdaA my pełen luz, świeże polo, buty białe jak prochSynek pogódź się z prawdą, nie ma miejsce na fochNie ma miejsca jak dom, nie ma miejsca jak blokTo jest rap, to jest życie, to jest syf, po…To, to to to jest rap, to jest życie, to jest syf, po…Ref.

klaudia18051 4.11.2008, 11:37
(+1)
chyba ktos tu nie wsluchal sie dobrze w tekst... taka porazka sylwia czy ty masz problemy ze sluchem?!z twoja inteligencja tez nie jest za dobrze przeczytaj uwaznie co napisalas bo ja uwazam ze to czasami nie ma sensu ;(

tekstowo.pl
2 539 217 tekstów, 31 743 poszukiwanych i 700 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności