Tekst piosenki:
Leciutkie plum, plum, plum,
Stan jak szampana szum.
Jak ważę gram - Ty może mniej,
to dzięki niej.
A gdy Cię łapie splin,
Za milion głupich min,
A Ty nie zawiedź jej i śmiej się, śmiej, no.
No, śmiej się.
Twarda jak diament, lekka niby puch -
Próbuję znaleźć, ale może wcale nie ma takich słów.
Jest oswojona,
Ale gdyby tak do głowy przyszło Ci zapomnieć o niej, gryzie aż do krwi.
Durna miłość,
niespokojna jak psiak,
śledzi każdy nasz gest, każdy ruch.
Z całej siły
uczepiła się nas,
nie pozbędziesz się jej nigdy już,
Już nigdy już.
Pytasz: no i co Ty na to?
Już niedługo będziesz tatą.
Na to ja: to doprawdy znakomicie,
Bowiem kocham Cię nad życie,
Tra la la.
Wnet podejmę prace w hucie,
By podkreślić me uczucie,
Oraz móc dzięki zarobionym kwotom,
Szczere złoto rzucić Ci do stóp.
Obejmij mnie, nie przejmuj się aż tak.
Kupimy globus, bilety na autobus,
I wyruszymy w świat.
To nic, że ciągle to pytanie w nas jak struna drży,
Jak taką podróż zniosłaby?
Durna miłość,
niespokojna jak psiak,
śledzi każdy nasz gest, każdy ruch.
Z całej siły
uczepiła się nas,
nie pozbędziesz się jej nigdy już,
Już nigdy już. ‘
Rozmawiamy o Kanadzie,
No bo w tym układzie chyba jednak tak.
Ty powtarzasz moje słowa, czego tu żałować?
Popatrz sam.
Znakomicie udajemy, że naprawdę tego chcemy.
Ja i Ty.
Przecież całe nasze życie w Twego brzucha depozycie śpi.
Całe nasze życie w Twego brzucha depozycie śpi. [х2]
Całe nasze życie… [x8]
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):