Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Piotr Rogucki
Popularne teksty
19. Zalia - My
Piotr Rogucki - Pieśń ptaków
Pieśń ptaków
Tekst dodał(a): Partisan
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak
Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Partisan
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Gdy bębny biją w takt
Napiętą skórę mam
Tak jakbym sam bębnem był
I warczę, warczę znów
I nie znam cichych słów
I wszystko się zmienia w krzyk
A jednak ciągle śnię
Że kradnę ptakom pieśń
Którą składam w ciszy u twych stóp
A ty wypuszczasz z klatki znów
Miliony nut i słów
One wyzwalają czuły bunt
Gdy surmy grają nam
Napiętą czuję krtań
Tak jakbym sam surmą był
I wtapiam się w ten ryk
I zgłuszę w sobie wstyd
I wszystkim się staje krzyk
A jednak ciągle śnię
Że kradnę ptakom pieśń
Którą składam w ciszy u twych stóp
A ty wypuszczasz z klatki znów
Miliony nut i słów
One wyzwalają czuły bunt
Widziałem kiedyś, jak
Oniemiał stary ptak
Głos zabrał mu drwiący czas
... (?)
I pragnął zaznać snu
I śpiewał w nim jeszcze raz
Więc błogosławię dzień
Gdy ukradzioną pieśń
Ptaków mogłem złożyć u twych stóp
Bo ty dawałaś wolność im
Otwartych klatek drzwi
A dziś ja wołam: milcz, milcz, milcz!
Więc błogosławię dzień
Gdy ukradzioną pieśń
Ptaków mogłem złożyć u twych stóp
Bo ty dawałaś wolność im
Otwartych klatek drzwi
A cisza woła: żyj, żyj, żyj!
(Żyj, żyj, żyj)
Bo ty dawałaś wolność im
Otwartych klatek drzwi
A cisza woła: żyj, żyj, żyj!
Napiętą skórę mam
Tak jakbym sam bębnem był
I warczę, warczę znów
I nie znam cichych słów
I wszystko się zmienia w krzyk
A jednak ciągle śnię
Że kradnę ptakom pieśń
Którą składam w ciszy u twych stóp
A ty wypuszczasz z klatki znów
Miliony nut i słów
One wyzwalają czuły bunt
Gdy surmy grają nam
Napiętą czuję krtań
Tak jakbym sam surmą był
I wtapiam się w ten ryk
I zgłuszę w sobie wstyd
I wszystkim się staje krzyk
A jednak ciągle śnię
Że kradnę ptakom pieśń
Którą składam w ciszy u twych stóp
A ty wypuszczasz z klatki znów
Miliony nut i słów
One wyzwalają czuły bunt
Widziałem kiedyś, jak
Oniemiał stary ptak
Głos zabrał mu drwiący czas
... (?)
I pragnął zaznać snu
I śpiewał w nim jeszcze raz
Więc błogosławię dzień
Gdy ukradzioną pieśń
Ptaków mogłem złożyć u twych stóp
Bo ty dawałaś wolność im
Otwartych klatek drzwi
A dziś ja wołam: milcz, milcz, milcz!
Więc błogosławię dzień
Gdy ukradzioną pieśń
Ptaków mogłem złożyć u twych stóp
Bo ty dawałaś wolność im
Otwartych klatek drzwi
A cisza woła: żyj, żyj, żyj!
(Żyj, żyj, żyj)
Bo ty dawałaś wolność im
Otwartych klatek drzwi
A cisza woła: żyj, żyj, żyj!
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
| Tekst: |
Roman Kołakowski Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka (producent): |
melodia tradycyjna |
| Rok wydania: |
2014 |
| Wykonanie oryginalne: |
Piotr Rogucki |
| Płyty: |
Roman Kołakowski zaśpiewany (CD, składanka, 2016) |
| Ciekawostki: |
Na melodię katalońskiej kolędy "El cant dels ocells". |
Komentarze (0):