Tekst piosenki:
Wracam ze snu by z bliska zobaczyć prawdę
Pod powiekami nagi chodzę jak król
Co chciałem sobie wyznać
Lustro przetarte
Nie mam za grosz powagi
Odważny strój mnie zdobi
I choć za oknem wstaję dzień
Oczy zamykają się
Pół na jawie pół nie
Sam kieruje tym snem
Nie waż się budzić mnie
Pomiędzy zostać jeszcze chce
Dom mój płonie czy wiesz ?
Wiedzę to kiedy śpię
Z dymem poszedł ten wiersz
Gdzie piszesz, że tak kochasz mnie
Igrałem z ogniem, chowam miecz
W nocy umarłem nagle
Transcendentalnie
Nie czułem strachu chociaż gdzieś chciałem biec w podskokach
I choć za oknem wstaję dzień
Oczy zamykają się
Pół na jawie pół nie
Sam kieruje tym snem
Nie waż się budzić mnie
Pomiędzy zostać jeszcze chce
Dom mój płonie czy wiesz ?
Wiedzę to kiedy śpię
Z dymem poszedł ten wiersz
Gdzie piszesz, że tak kochasz mnie
Igrałem z ogniem, chowam miecz
Jak kot posiadam kilka żyć
Kimś innym nowym mogę być
Jeżeli coś to zmienia wiedz, że w każdym będę szukał cię
Wybaczam szybko bilans strat
Zgubiłem dawno łatwiej trwać
Gdy mogę głośno już się śmiać
Pół na jawie pół nie
Sam kieruje tym snem
Nie waż się budzić mnie
Pomiędzy zostać jeszcze chce
Dom mój płonie czy wiesz ?
Wiedzę to kiedy śpię
Z dymem poszedł ten wiersz
Gdzie piszesz, że tak kochasz mnie
Igrałem z ogniem, chowam miecz
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):