Tekst piosenki:
Od samego rana nic ci nie wychodzi,
wszystko na nie, jak miało być.
To coś było w zasięgu ręki stało się dalekie i nie znaczy nic.
Pobudzony, myśli się plątają,
serce boli, chcę ci się wyć.
Złe impulsy w głowie się szwendają,
w takiej sytuacji nie możesz zrobić nic.
Tylko wkurwienie sięga zenitu,
chodzisz po pokoju cały i kipisz,
do wyboru masz drogi dwie - rozjebać coś czy odpuścić se.
Ja chcę na buty, ja kufel piwa,
adrenalina wprowadza się.
Masz sekundę aby znaleźć drogę,
żeby wyjebać wszystkie myśli złe.
Tylko wkurwienie sięga zenitu,
chodzisz po pokoju cały i kipisz,
do wyboru masz drogi dwie - rozjebać coś czy odpuścić se.
Tylko wkurwienie sięga zenitu,
chodzisz po pokoju cały i kipisz,
do wyboru masz drogi dwie - rozjebać coś czy odpuścić se.
Tylko wkurwienie sięga zenitu,
chodzisz po pokoju cały i kipisz,
do wyboru masz drogi dwie - rozjebać coś czy odpuścić se.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):