Polo G - Rapstar

[Intro]
(Pozdro dla mojego cza*nucha Synco)

[Refren]
Uh (podrasowane), zwędziłem BMW, nowy depozyt, odebrałem sporo kasy
Ale je*ać to, będę liczyć, kiedy w tym będę
Słyszę jak samoloty latają, tłumy krzyczą, pieniądze się liczą, łańcuchy brzęczą
Cho*era, zgaduje, że tak to brzmi, kiedy wygrywasz
Nie żartuje, czy to brzmi jakbym żartował?
Robiłem około 2 tysięcy na minutę
Tak wysoko przez te chmury, pływałem
Prawdopodobnie utopię się, kiedy w tym będę
Stawiam, że ona będzie się drzeć, kiedy w tym będę
I możemy mieć dziecko, kiedy skończę

[Zwrotka 1]
Uh, nie będę kochał dz*wki, po tym jak się bzykaliśmy, ona nie może być blisko mnie
Jedyna dz*wka, z którą gadam to Siri
Moje spodnie Amiri'ego, tak, wygrywam, czyściutko
Jestem wybrańcem, widzieli mój potencjał, więc boją się
Wcześniej modliłem się, Boże, zastanawiam się, czy mnie słyszysz?
Myślę o starym mnie, przysięgam, że bardzo tęsknię
Zaczekam, dopóki nie przyjdziesz, trzymałem się tej teorii
Każdy dzień to walka, jestem wyczerpany i zmęczony
Upewniam się, że uśmiecham się przez publiką, kiedy jestem sam, moje oczy łzawią
Walczyłem z tym wszystkim, ale to cholerstwo zraniło mnie ostro
Byłem na haju, by ukryć me niepewności
Biorę inne tabsy, ale wiem, że to nie-

[Refren]
Uh (podrasowane), zwędziłem BMW, nowy depozyt, odebrałem sporo kasy
Ale je*ać to, będę liczyć, kiedy w tym będę
Słyszę jak samoloty latają, tłumy krzyczą, pieniądze się liczą, łańcuchy brzęczą
Cho*era, zgaduje, że tak to brzmi, kiedy wygrywasz
Nie żartuje, czy to brzmi jakbym żartował?
Robiłem około 2 tysięcy na minutę
Tak wysoko przez te chmury, pływałem
Prawdopodobnie utopię się, kiedy w tym będę
Stawiam, że ona będzie się drzeć, kiedy w tym będę
I możemy mieć dziecko, kiedy skończę

[Zwrotka 2]
Mówią, że jestem odrodzonym 2Pac'iem, nigdy nie zapodałem słabego wersu
Zabójstwa, kiedy się skradamy, będę iść tak długo, aż będą boleć mnie stopy
Nie stawiamy ich na pierwszym miejscu
Białe koszulki zmieniły się w bordowe t-shirty
Szukam czegoś prawdziwego, utknął w głębokim poszukiwaniu
Lęk zabija mnie, chcę opuścić ziemię
Kiedy pytają się, czy ze mną okej, wtedy jest jeszcze gorzej
Spróbuj i wyjaśnij swoje uczucia, brzmi jak coś co ćwiczyłeś
Dźgnęli mnie w plecy z uśmiechem
Patrzę głęboko w Twoje oczy, mogę czytać Twe myśli, więc
Zamknij się ku*wa—, w sensie, proszę, nie odzywaj się
Przeszedłem przez zbyt wiele i nie potrzebuje kolejnej porażki
Umieszczę to na, każdej bliźnie, za każdą walkę, w której walczyłem

[Refren]
Uh, zwędziłem BMW, nowy depozyt, odebrałem sporo kasy
Ale je*ać to, będę liczyć, kiedy w tym będę
Słyszę jak samoloty latają, tłumy krzyczą, pieniądze się liczą, łańcuchy brzęczą
Cho*era, zgaduje, że tak to brzmi, kiedy wygrywasz
Nie żartuje, czy to brzmi jakbym żartował?
Robiłem około 2 tysięcy na minutę
Tak wysoko przez te chmury, pływałem
Prawdopodobnie utopię się, kiedy w tym będę
Stawiam, że ona będzie się drzeć, kiedy w tym będę
I możemy mieć dziecko, kiedy skończę

[Outro]
Kiedy skończę, kiedy skończę