Tekst piosenki:
Intro
To nawet nie jest zabawne, jak dwudziestokilkuletni facet nagrywa płytę o tym że jest mu smutno i tym podobne
Choć po głosie można dać się nabrać, i pomyśleć że ma 15 lat
W skrócie - chujowy głos, chujowy tekst, chujowy raper
I ta durna nazwa samej płyty
Nie polecam.
——————————
Przeglądam stare zeszyty, chce ci nagrać fajne intro, wiesz, takie po którym będziesz wiedział o mnie wszystko
Przeglądam moje kartki, osobliwe barwy
Serca gotowe do walki, reszta do wymiany
W rytmie bitu tańczy dance macabre od tylu lat, bo ktoś powiedział „weź swoją krew i maluj świat”
A ciągnąć tą metaforę to wysycha mi krwioobieg, bo to coś czego nie chciał nikt, i spływa tylko po mnie
Chcą żebyś prał swoje brudy akurat w ich rzece
Ludzie wymagają wszystkiego, potem biorą jeszcze więcej
Więc dam ci nie głupi rap, którego nie słucha się na melanżach
Bo zrobisz parę głupot i popadniesz w depresje
Dam ci nie głupi rap, a mój osobisty soundtrack, popadniesz w parę głupot, w których sam teraz jestem
Niby nie znamy się, ale mogę za to hajs wyłożyć, że te rapy + ty, równa się ciekawe wnioski
Z drugiej strony hajs + ty, to wyłożyć na to lachę
I nie znamy się dlatego, że ty nie znasz się na rapie, niech będzie po twojemu, załóżmy że ci zależy
Chcesz poświecić swój czas dla paru cudzych przeżyć, zapraszam w mój dziwny świat, przeniosę go na swoich ustach
Ciemna strona księżyca, druga strona lustra
Zanim dawałem rapy na parapetówach, i szukałem kolegów którzy mi to wrzuca na jutuba
Odrabiałem lekcje, podziwiałem dawne czasy
A na bit wypadałem sam, nie z kolegami
Więc podnieś ręce w górę i stój pod scena
Bo stawiałem pierwsze kroki 6 stóp pod ziemią
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):