Tekst piosenki:
Taa.. to Buczer.!
Sprawdźcie tego zawodnika.
Ej.. mam wyjebane na wszystkich leszczy,
Wyjebane na wszystkich hejterów i wyjebane na ich hujowy rap.
Właśnie taak... wiesz kto nawija... 2008.Joł.
Podejrzany o rap. Mixtape, Toruń, sprawdź to.
Sprawdź to, Toruń, moje miasto, moja dzielnica.
Północny Toruń...taa... właśnie tak.
Sprawdź to ! Sprawdź to.
To chore gówno ziom. Taa...
Mam wyjebane na to że nie trawisz mego rapu.
Ale lepiej mnie szanuj i nie oczerniaj chłopaku.
Nie wpierdalam moralniaków, mój rap to moje życie.
I nawijam w nim o tym co nawijam w zeszycie.
A pisze o tym o czym mam ochote, taki klimat.
A pisze o tym o czym chcę, lubię przeklinać.
Nie zamierzam opowiadać niestworzonych historii.
O ty, że siedzę na ławce i codziennie brudzę chodnik.
O tym, że jaram planty bo to sens mojego życia.
I że h.w.d.p. piszę na klatkach i ulicach.
Pierdolę ławki, wolę bujać się audawą.
I właśnie w niej a nie na ławce raczyć się trawą.
Podkręcać audio i słuchać dobrej nuty.
Jak się bujać po nocy furą kozacko skuty.
A nienawiść do policji wyssałem z mlekiem matki.
Właśnie dlatego dzieciaku nie targuję wciąż tej klatki.
Robię swoje, jestem gnojem, za to mnie szanują.
I robię syf, którego oni oczekują.
Znają mnie, wiedzą jak jest i to kochają.
Znają to życie, znają ten rap i go słuchają.
Wiedzą, że jestem gnojem i mam rym naboje.
Uzbrojony w kozak slow twardo na scenie stoję.
Mam pociski, pizgam nimi, robię czystki.
I zamiatam ze sceny wszystkie zniewieściałe piski.
Bo rap to nie sielanka tylko ciężki kawał chleba.
Przekroczysz cienką linię, czeka ciebie twarda gleba.
Masz mnie za pojeba, ja nie wciskam farmazonów.
Masz tu uliczny rap, który stawia cię do pionu.
Masz tu reprezentanta PTP ekipy,
Co zajebał solo mixtape pod amerykańskie bity.
Masz tu typa, flow wypas, rym syta płyta.
Masz tu mixtape, który będzie fruwał po ulicach.Eeejj.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):