Tekst piosenki:
2009,
Gra o wszystko, skurwysynu, łap to!
Mają mnie na języku zawistne mendy,
wyjmij język na zewnątrz i zaciśnij zęby,
ja mam na języku sznurówki, brud,
na podeszwach resztki marzeń i snów
Robimy swoje, a skurwysyny nie milkną,
Wudoe, Quiz, Feelhip my tu gramy o wszystko,
bo ta gra to loteria, mogę ją przegrać,
też się boję, ale idę po swoje jednak
Dobrze wiesz, jak jest tu wciąż w tym miejscu,
gram o to, żeby nie myśleć o odejściu,
obserwuję dookoła zbyt wiele dramatów,
muszę je pokonać, żebym mógł zaśmiać się światu
prosto w twarz!
aha i nie tylko,
chcę nazwać swoje życie sukcesem, a nie pomyłką,
więc zakmiń to w końcu, ja od początku
w swoje dłonie oprócz sosu biorę los swój
Oczy otwórz, czas dojść do wniosku,
w co jest ważne rozlicz bilans strat i kosztów,
nie zapomnij, o co walczysz,
możesz zmienić cały świat dopóki nie będziesz martwy,
Walczę, żebyś usłyszał nasz niemy wrzask,
nie myl nas z popkulturą w modnych szmatach,
przemyt prawd świadomości w trudnych czasach,
gdy przemysł skradł sens słów i głównych zasad
ref:
Co jest zyskiem, co stratą przemyśl to na spokojnie,
wierzysz w liczbę czy braciom, jak bliski Ci jest człowiek?
marzenia, gdzie to prysło? Dorwij,
tych, co je niszczą, bo grasz o wszystko!
Co jest zyskiem, co stratą przemyśl to na spokojnie,
wierzysz w liczbę czy braciom, jak bliski Ci jest człowiek?
marzenia, gdzie to znikło? Dorwij,
tych, co je niszczą, bo grasz o wszystko!
Grasz o siebie, swoją przyszłość, bracie obok
w końcu zrozum, jak wiele znaczy słowo,
ile możesz stracić przez złe decyzje,
nie wiń innych, problem tkwi gdzie indziej
Smutny fakt, że nie ma gorszej opcji,
jak zrobić sobie zrobić pracę z hobby, dorośnij
weź odbij, ja nie sprzedam miłości,
taki układ w burdelu masz, żeby uprościć
Znam tysiące przykładów, jak spierdolić życie,
skończyć na złotym strzale i zacząć na spliffie,
dziś liczę na siebie i na zdrowy rozsądek,
wierząc(?) bliskim w tym życiu, żeby przeżyć je mądrze
Nie oglądam się w wstecz, jutro należy do mnie,
nieraz postąpiłem źle i coś zmienić mogłem,
dbam o to, jak jest teraz,
myślę, o założeniach, tylko Bóg może mnie ?
Życie to nie melanż, lekarstwo na nie to nie Esperal,
wkurwienie na przegraną słychać w moich przesterach,
"ciągle wygram" powtarzaj wciąż to w myślach,
start masz, teraz wierzę, że do mety wytrwasz
Mama kogo się martwisz, największy fart w życiu,
nie imponują mi cycki z klipów, wyczuj,
wątpliwa kultura, bo plujemy pod ?
mija nas koniunktura i na syf popyt
ref:
Co jest zyskiem, co stratą przemyśl to na spokojnie,
wierzysz w liczbę czy braciom, jak bliski Ci jest człowiek?
marzenia, gdzie to prysło? Dorwij,
tych, co je niszczą, bo grasz o wszystko!
Co jest zyskiem, co stratą przemyśl to na spokojnie,
wierzysz w liczbę czy braciom, jak bliski Ci jest człowiek?
marzenia, gdzie to prysło? Dorwij,
tych, co je niszczą, bo grasz o wszystko!
..właśnie tak!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):