Raleigh Ritchie - In Too Deep

[Zwrotka 1]
Myślałem, że znam Cię lepiej, ale hej - nieważne,
Poprowadziłaś mnie i przyrzekłaś, że jeśli zaczniemy tonąć, utoniemy razem
A teraz jestem rzeczywiście wolny, ale wypływam z rękawkami na otwarte morze
I potrzebuję stałego lądu, który będzie tam na mnie czekał
Potrzebuję tygodnia bez zaznania snu i
Wypłynąłem na modre wody, modre wody

[Refren]
Jestem na otwartym morzu
Jestem sam
Kiedy potrzebuję Cię najbardziej
Ciebie nigdy nie ma
Szerokie ciemne morze
Czy zabierzesz mnie do domu?
Będziesz patrzeć, jak tonę
Czy pozwolisz mi dryfować?

[Zwrotka 2]
Unosisz mnie, odwodzisz od własnych życzeń
Mógłbym dawno spać, pójść spać z rybkami*
A teraz wiem, że morze nie zna przebaczenia
Chcę mieszkać na lądzie razem z żyjącymi
Morze łatwo mną kołysze
Jestem słaby, targają mną emocje
Więc ścigam rzeczy, których nie mogę zmienić lub wybrać
Płynąc po modrych wodach, modrych wodach

[Refren]

Jestem głodny, śpiewałem już szanty
Miłość umarła, jestem pośrodku morza
Jest mi zimno a moje usta mają smak soli
Chcę płynąć do domu i nie wiem, jak się tu znalazłem
Nakarmiłaś mnie kłamstwami i zostawiłaś na pastwę losu
Z tym, że jestem mokry, całkiem przemoczony i zagubiony
Ledwo przy życiu
Zobaczymy się w korycie rzeki

*powiedzenie; znaczy tyle, co umrzeć