Tekst piosenki:
Witajcie w naszej bajce
Słoń zagra na fujarce,
Pinokio nam zaśpiewa
Zatańczą wkoło drzewa,
Tu wszystko jest możliwe
Zwierzęta są szczęśliwe,
A dzieci wiem coś o tym
Latają samolotem.
Nikt tutaj nie zna głodu
Nikt tu nie czuje chłodu
I nawet ja nie kłamię
Nikt się nie skarży mamie.
Witajcie w naszej bajce
Słoń zagra na fujarce,
Pinokio nam zaśpiewa
Zatańczą wkoło drzewa,
Bo z wami jest weselej
Ruszymy razem w knieje,
A w kniejach i dąbrowach
Przygoda już się chowa.
My ją znajdziemy sami
My chłopcy z dziewczętami,
A wtedy daję słowo
Że będzie kolorowo
My ją znajdziemy sami
My chłopcy z dziewczętami,
A wtedy daję słowo
Że będzie kolorowo
Nikt tutaj nie zna głodu
Nikt tu nie czuje chłodu
I nawet ja nie kłamię
Nikt się nie skarży mamie.
Dobrze się pan czuje?
To świetnie,
właśnie widzę - jasny wzrok, równy krok
jak w marszu.
A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Moje prawo to jest pańskie lewo.
Pan widzi: krzesło, ławkę, stół,
a ja - rozdarte drzewo.
Bo ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Ode mnie widać niebo przekrzywione.
Pan dzieli każdą zimę, każdy świt na pół.
Pan kocha swoja żonę.
Pora wracać, bo papieros zgaśnie.
Niedługo, proszę pana, będzie rano.
Żona czeka, pewnie wcale dziś nie zaśnie.
A robotnicy wstaną.
......
A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Migają światła rozmaitych możliwości.
Pan mówi: basta, pauza, pat.
I pan mi nie zazdrości.
Lepiej chodźmy, bo papieros zgaśnie.
Niedługo, pan to czuje, będzie rano.
Ona czeka, wcale dziś nie zaśnie.
A robotnicy wstaną.
A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Choć gdybym chciała - bym się urządziła.
Już widzę: pieska, bieska, stół.
Wystarczy, żebym była mila.
......
Pan był także, proszę pana, na zakręcie.
Dziś pan dostrzega, proszę pana, te realia.
I pan haruje, proszę pana, jak ten wół.
A moje życie się kolebie niczym balia.
Pora wracać, już śpiewają zięby.
Niedługo, proszę pana, będzie rano.
Iść do domu, przetrzeć oczy, umyć zęby.
Nim robotnicy wstaną.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):