Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst: |
R.Z.Krupse/P.Landers/T.Lindemann/Ch.Lorenz/O.Riedel/Ch.Schneider Edytuj metrykę |
---|---|
Muzyka (producent): |
R.Z.Krupse/P.Landers/T.Lindemann/Ch.Lorenz/O.Riedel/Ch.Schneider |
Rok wydania: |
2009 |
Wykonanie oryginalne: |
Rammstein |
Płyty: |
Liebe Ist für Alle Da (2009), Rammstein: Paris (2017) |
Ciekawostki: |
* Fragment po francusku- "Oh non, rien de rien/ Oh non, je ne regrette rien" pochodzi w oryginale z piosenki Edith Piaf o tytule "Oh non, je ne regrette rien" powstałej w latach 60'tych XX wieku. Pieśń ta po dziś dzień jest popularna we Francji. * W zdaniu "Der Frühling blutet in Paris" zastosowana jest wyraźna gra słów: podobieństwo "blutet" (krwawi) do "blühet" (kwitnie). |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (18):
„Wiosna w Wilnie”
Kobiety młode i piękne
Na imprezę zapraszamy
W strefie zero jest selekcja
Mile widzieć grzeczne damy
Frytki, małże, wino, świece
Po koncercie Wilhelm stawia
Rybę, śnieg i łzy gorące
Nikt tu jemu nie odmawia
Podszedłem do niej półnagi
Już o tym pamiętać nie chcę
Nie wstydzę się, jestem słaby
Chyba tego pożałuję
Krzyczała słowa wśród tłumu
Czy ją dobrze rozumiem?
Mowę cierpienia i krzywdy
Swego czynu pożałuję
Żałuję tego, żałuję
Na litość nie zasługuję
Gdy umilkły głosy chóru
Wilno zatrzęsło się z bólu
Znam swe ciało tłuste, stare
Lubię je pośród masaży
Chciałem poczuć mięsko młode?
Czy sińce i tatuaże?
Ustał wrzawy medialnej ryk
Jej krzyk był tak wielki jak mój
Dużo dla mnie znaczył i nic
Winien – wołał tłum
Oburzył się pan minister
Porzucili sponsor, wydawca
Wziął się do pracy prokurator
Fani zawołali: zbawco?!
Gdy ogłoszą nową prawdę
Ludzkie twarze i sumienie
Dam spokój z tłumionym żalem
Rzucę całe to pieprzenie
Pokazali mi swe plecy
Unieśli wysoko ręce
Wołali: jesteś skończony
Spadaj, nie czaruj nas więcej
„Wiosna w Paryżu”
W sukni jasnej podeszła do mnie
Pamiętam to jeszcze jak dzisiaj
Byłem tak młody, krepowałem się
Lecz nigdy tego nie żałowałem
Krzyczała mi słowa w twarz
Jej język rozniecił pożądanie
Tylko jej mowy nie rozumiałem
Lecz tego nigdy nie żałowałem
O nie, nic a nic
O nie, niczego nie żałowałem
Gdy jej skórę opuszczałem
Wiosna w Paryżu krwawiła
Nie znałem swojego ciała
Jego widoku się bałem
Pokazała mi je w świetle
Nigdy tego nie żałowałem
Często sprzedawane wargi miękkie
I oni ich wiecznie dotykają
Gdy opuszczłem usta jej
Wtedy marznąć zaczynałem
Krzyczała mi słowa w twarz
Jej język rozniecał pożądanie
Nie rozumiałem tylko jej mowy
Lecz tego nigdy nie żałowałem
O nie, nic a nic
O nie, niczego nie żałowałem
Gdy jej skórę opusczałem
Wiosna w Paryżu krwawiła
Szept mi na łono spadł
Wydał dźwięk łagodny
Nic nie mówiąc dużo gadał
A w dotyku był przyjemny
Rzuciła mi słowa w twarz
I głęboki ukłon złożyła
Jej mowy tylko nie rozumiałem
Lecz nigdy tego nie żałowałem
O nie, nic a nic
O nie, niczego nie żałowałem
Gdy jej skórę opuszczałem
Wiosna w Paryżu krwawiła
W Paryżu
Nie czepiajcie się, tylko poprawcie. A gdy zobaczycie, że w komentarzach już ktoś zwrócił uwagę na błąd, to nie piszcie kolejny raz tego samego. To wku*wiające.
Piosenka godna.