Tekst piosenki:
To był zwykły człowiek, chłopak jak każdy inny.
Wychował się w domu dziecka, nie czuł się temu winny.
Wyszedł stamtąd w wieku osiemnastu lat,
Czuł się jakby przeciw niemu stał cały świat.
Nie miał nic, zaczynał od zera.
Jego skryte marzenie-kariera oficera.
W końcu skończył wymarzoną szkołę.
Chciał rozpocząć swoją rolę,
Lecz znów nikt go nie docenił.
Został tak zwanym „brudnym Harry’m”,
Obracał się w towarzystwie szarym.
„To tylko praca”-te słowa wciąż sobie powtarzał…
Taka robota nie była szczytem jego marzeń,
Nocami śnił mu się obraz różnych krwawych zdarzeń.
Mimo, że miał silną wolę,
To za bardzo wczuł się w rolę…
Najpierw bił, oczy podbijał,
Później gwałcił i zabijał.
W towarzystwie zyskał szacun,
Lecz to nie szło w parze z pracą.
W końcu skończył na ulicy,
Z dnia na dzień został z niczym.
Nie miał już totalnie nic,
Nie miał nawet chęci żyć.
Wmieszał się w narkotyki,
Bez nich czuł się nikim.
Po nich mógł oderwać się od rzeczywistości,
Nie dostrzegał odcieni życiowych szarości.
Za którymś razem uszykował większą dawkę,
W dłoni trzymał już strzykawkę.
Chciał odpłynąć tylko na moment,
Ale przesadził, odpłynął na drugą stronę…
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):