Tekst piosenki:
Jak to bywa w mej chacie
Kiedy jestem po wypłacie
Gdy do domu powracać mam chęć
Wtem spotykam przyjaciela
Który wciąż mnie rozwesela
Choć wypiję jednego, to nie grzech (2 x)
I niedługo już razem
Znajdujemy się w barze
A orkiestra skocznego nam rżnie
Grają polki, oberki
Tańczą szklanki, butelki
Nawet ORMO do tańca się rwie (2 x)
Na zegarze już późno
W barze robi się luźno
W mej kieszeni też późno już jest
Kelner z biegu się poci
Kto rachunek zapłaci
I za kołnierz wnet bierze już mnie (2 x)
A wtem zjawia się władza
I do paki mnie wsadza
A w mej głowie pozostał tylko szum
Zdaje mi się, że to w barze
Grali coś na gitarze
Kelner krzyczy: dwie czyste i rum (2 x)
A nazajutrz raniutko
Wracam z paki cichutko
Wymyśliłem dla żony bajek moc
Że zbójnicy mnie napadli
I doszczętnie okradli
Jak ja biedny przeżyłem tę noc (2 x)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):