Rest Dixon37 - Nie Powiem Ci Jak Żyć

Rest, PW

Pokażę Ci mój świat, brat
Tyle zalet ile wad, brat
Tyle prawdy ile kłamstwa
Wszystko kupisz jak tu hajs masz
Jak masz też parę chwil
Otworzę Ci do domu drzwi
Bo żyję tak jak Ty
(Bo-bo żyję tak jak Ty-Ty)

Lecz nie powiem Ci jak iść
I gdzie sam popełniam błędy liczne
Misję czuję mam tu swoją
Widzę ludzie żyć się boją
Dwoją się, troją i chuj mają z tego
(e-e-e-e-e-e-eo)
Dwoją się, troją i chuj mają z tego
(e-e-e-e-eu)

Nie powiem Ci jak żyć
Każdy ma tu sny
Los dzisiaj znaczy karty w talii
Znacz i Ty
Co chcesz to z życia bierz, bierz
Sam trzymasz jego ster
Układy, zdrady, napady
każdy ma inny cel

Oceniać tego nie chcę
Nie po to tutaj jestem
Powrotów do-do-do-domu
Z dala od nieszczęść
PW, Dix37
w głośnikach dziś u Ciebie
Niejeden w myślach będzie
Nucił ten refren

Pokażę Ci mój świat
Pokażę Ci mój świat
Chodź, chodź, chodź, chodź
Świat bez kolorów
Pokażę Ci mój świat
Pokażę Ci mój świat
Chodź, chodź, chodź, chodź
Nie masz wyboru
Nie przewinę tutaj
Jak ma żyć sto milionów ludzi
Nikt ci nie powie
Sam kminić musisz ziomuś
Jeśli chcesz wyrwać się z mroku Babilonu
Nie mów nic nikomu, nie mów nic nikomu

Coś Ty kurwa myślał, że mi z nieba wszystko spada?
Niekonwencjonalny tok działania, przed jutrem obawa
Mówi to coś ci?
Często musisz pościć?
Prości ludzie tak mają
Złości czuć i się muszą znają
Betonu zimny chłód
Byle nie czekać na cud
Co najwyżej zaskoczyć się możesz
Bo przecież już gorzej nie może być, Boże
Tak sądzisz gdy błądzisz
Na ślepo gdzieś pędzisz
Gdzie nie zakręcisz to poślizg
Ale na prostą wyjść można jak los da
Wyszedłem kiedyś jedną nogą z blokowiska
I szybko tam wróciłem, tam gdzie, gdzie moja przystań
Nie powiem Ci jak żyć
Ale w którą stronę iść
Jak widzisz szansę to chwyć
Do księżyca wyć
Nie mam zamiaru nie tylko z pozoru
Bo większość poczynań to kwestia wyboru
Ty sam utoruj
Sobie tą drogę do celu
Tylko rozsądnie tym steruj
Tylko uważnie wyceluj
Bo-bo nie powiem Ci jak żyć
Dixon37 i PW, ej

Pokażę Ci mój świat
Pokażę Ci mój świat
Chodź, chodź, chodź, chodź
Świat bez kolorów
Pokażę Ci mój świat
Pokażę Ci mój świat
Chodź, chodź, chodź, chodź
Nie masz wyboru
Nie przewinę tutaj
jak ma żyć sto milionów ludzi
Nikt Ci nie powie
Sam kminić musisz ziomuś
Jeśli chcesz wyrwać się z mroku Babilonu
Nie mów nic nikomu, nie mów nic nikomu

Moje życie to garnitur
Szyty na miarę ten materiał
I nici sam do siebie pasowałem
Ty mnie spytasz jak żyję
Spójrz najpierw jak leży
Na tym ryju i łapach tysiące przeżyć
W głowie jest armia, tysiąc żołnierzy
Na zewnątrz nieważne dres czy kołnierzyk
Nie powiem ci jak żyć życie i w co wierzyć
Ważne żebyś znał sens liter jak należy
Był czas gdy nie miałem od kogo słuchać rad
Na uszy słuchawki, szary chodnik, w sercu rap
98, 99, Molesta, Zip Skład
To początek i do dziś w duszy gra
Dziś Hype ma technika, ale Dix37 brat
Cały czas o przekaz dba
Nie powiem Ci jak żyć i czego słuchać
Znajdź sam swoją drogę, bo to jest sztuka

Pokażę Ci mój świat
Tyle zalet ile wad
Pokażę Ci, lecz nie powiem Ci jak żyć
Pokażę Ci mój świat
Tyle zalet ile wad
Pokażę Ci

Pokażę Ci mój świat
Pokażę Ci mój świat
Chodź, chodź, chodź, chodź
Świat bez kolorów
Pokażę Ci mój świat
Pokażę Ci mój świat
Chodź, chodź, chodź, chodź
Nie masz wyboru
Nie przewinę tutaj
jak ma żyć sto milionów ludzi
Nikt Ci nie powie
Sam kminić musisz ziomuś
Jeśli chcesz wyrwać się z mroku Babilonu
Nie mów nic nikomu, nie mów nic nikomu