Tekst piosenki:
Są chwile zawalone problemami
Każdemu zdarza się czasami
Przebijać między kłopotami
Ryba ty dobrze wiesz
Że życie czasem w dupę kopnie
Lecz toczy się dalej
Trzeba myśleć roztropnie
Poczekać aż każdy problem
Na ostatni guzik się dopnie
Myślisz o przyszłości
Sprawdzasz godziny
A spójrz ile moich kumpli
Wpierdoliło się przez heroinę
Ja wiem gdzie jest kres
I zło ominę
Trzymam się z myślą
[Głowa do góry]
Głowa do góry to nie zginę
Choć poważne kłopoty
Życie nic innego
Jak upadki i wzloty
Jestem jeszcze młody
Mam 17 lat wiem
Że dużo przeszkód przede mną
Które szykuje świat
Inespe pomóż mi
Ja czekam z pomocą każdego dnia z każdą nocą
Wiem żeby przejść przez trud
Ludzie nieŹle się pocą
Lecz jesteśmy w jedności
Próbujemy pomagać sobie
W radości dobie
Czy też w złości
Od tego są znajomości
Co ma się stać
To się stanie
Masz kłopoty to dajesz banie
Lecz po co spadać w dół
[Dzięki] nie ma potrzeby
Chlastać sobie ręki [ręki]
- M.A.D.
- Co?
- Odpowiedz na pytanie
- Tak
Są problemy czy Ty lacę kładziesz na nie
Nie nada wiem czasem nie wesoło
Lecz kłopotom trzeba stawić czoło
Strach w oczach co robić wpadłem w potrzask
Ktoś powiedział szach a ja nie wiem co się dzieje
Nie wiem czy zdążę póki kur zapieje
Kłopot prosto w oczy mi się śmieje
Co z tego i tak mi nikt nie pomoże
Ludzi nie obchodzi co wyciąłem w kozie
Oni nie patrzą kto się stacza kto upada
A kto tonie w bagnie widzą ciebie już
Jak leżysz na dnie staną i popatrzą z góry
Mówią szkoda go popatrzcie to już który
Ja nie zginę nie wciągnie mnie piekło
Nie popadnę w kompot ani w heroinę
Zawsze noszę ratunkową linę
Oprócz mnie jest wielu którym to nie leży
Życie jest sztuką więc wiesz to się tak mierzy...
- F-I
- Co?
- Odpowiedz na pytanie
- Tak
Są problemy czy ty lachę kładziesz na nie
Nie nada wiem czasem niewesoło
Lecz kłopotom trzeba stawić czoło
Kłopoty chłopcze złoty
Nie mam czasu na głupoty
Lecz widzę twoje niskie loty
Pierwsze poty ochoty nie mam na to co ty
Cukier brązowy lepiej odstaw miętowy
Lecz czuję że słowa idą na próżno
Dla takich jak ty jest już za póŹno
By chwycić się za linę
Ja stawiam na czystą adrenalinę
Bo z tego słynę stawiam czoło
Swoim torem płynę
K do Ł O P O T także prześladuje czasem mnie
Wojuję niczym mieczem
I nie poddam się
I nie zrozum mnie Źle
Aha
Nawijamy zawsze bez ściemy
No tak ale co to jest
To są problemy
O tym nawijanie [problemy]
Nie można lachę kłaść na nie
Udawać innego tak jak Marcin Daniec
Narazić się u braci stracić poszanowanie
Dla nich mieć miłość do wrogów mieć pamięć
Uświadom sobie to a lepszym się staniesz
Ciągle słucham tych samych niusów
O tych co w herbacie widzą zbyt dużo plusów
Wdychają gówno z poczuciem luksusu
Kiedyś to właściwie kolega teraz RH
RH ostrzega RH to widzi to krytykuje
Dla herbaciarzy [ja pod nogi takim pluje x3]
- Inespe
- Co?
- Odpowiedz na pytanie
- Tak
Są problemy czy ty lachę kładziesz na nie
Nie nada wiem czasem niewesoło
Lecz kłopotom trzeba stawić czoło
- M.A.D.
- Co?
- Odpowiedz na pytanie
- Tak
Są problemy czy ty lachę kładziesz na nie
Nie nada wiem czasem niewesoło
Lecz kłopotom trzeba stawić czoło
- F-I
- Co?
- Odpowiedz na pytanie
- Tak
Są problemy czy ty lachę kładziesz na nie
Nie nada wiem czasem niewesoło
Lecz kłopotom trzeba stawić czoło
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):