Tekst piosenki:
Robek:
Ty byłaś moją gwiazdą, ja Ciebie doceniałem,
Kochałem, starałem, ale od Ciebie ja nie dostałem.
Tego, co oczekiwałem byłem ziomie zbyt ślepym
Tym razem to nie alko ani nałóg czy libety
Ty byłaś moją gwiazdą, jedną na tym niebie,
To na Ciebie patrzyłem, lecz nie widziałem obok siebie.
To nie przeznaczenie niby to moja wina.
Chuj mi z tego zostało, a więc zaczynam pić piwa.
Teraz blizny serca po raz kolejny leczę.
Kobieta się szanuję dla Ciebie to słowa śmieszne
Byłaś moją gwiazdą, która działała na mnie jak magnez
Kochana byłaś po prostu wszystkim dla mnie.
Straciłem ja Ciebie, lecz Ciebie to nie interere
Ja byłem głupi, ale Ty mnie nazwiesz frajerem.
Ty byłaś moją gwiazdą, ja Twoją zabawką,
Kochałem ja Ciebie, teraz jesteś dla mnie szamtą.
Ty byłaś... Lecz już nią nie jesteś.
Pamiętasz spacery? Teraz do śmierci truchtem biegnę.
Żeby coś dostać powinnaś mi też coś dać.
Kiedyś wielka miłość, lecz strzelił ją szlag. x2
Crewny:
Ty byłaś moją gwiazdą, czasem tak bywa.
Choć słowa nic nie znaczą, a ból to kpina.
Mówili "dziwka", ejjj, wciąż to samo...
Dziś wiem, że oddałem się upadłym gwiazdą.
Gdy gaśnie światło wciąż pali się świeca
Ciągle widzę Ciebie, pociętę Twe zdjęcia.
Ten ból na plecach, noszę te blizny,
Gdy sypiąc sól wciąż napełniam kieliszki.
Zostałem czysty, no więc zgasiłem marzenia.
Kiedyś byłaś ze mną, dziś to tylko wspomnienia.
Ejj, spalona nadzieja pachnie tak samo
Kiedy wylewasz myśli sprzedajesz się planom.
Teraz jestem plamą w Twoich zeszytach.
Zapisałem uczucia oddając je na bitach
Byłaś moją gwaizdą, nigdy nie zapomnę,
Ejj, zapomniałaś wziąć wspomnień.
Ty byłaś... Lecz już nią nie jesteś.
Pamiętasz spacery? Teraz do śmierci truchtem biegnę.
Żeby coś dostać powinnaś mi też coś dać.
Kiedyś wielka miłość, lecz strzelił ją szlag. x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):