Tekst piosenki:
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy.
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy.
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy. Ta!
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy. Ta!
Jebać kurwa blink blink na kradzionych bitach,
scena giba się jak pierdolony rezus,
podziemna prorapera nie ameryka,
jeden szczegół - weź wypadaj z obiegu,
zostaw rapgre, odnajdź się w showbiznesie,
nagraj piosenkę z Wojtkiem z WARSAW SHORE,
a niech was kurwa diabli poniesie,
tam gdzie żel jest cenniejszy niż flow,
zakładam kaptur chociaż nie jest mi zimno
jebać szkołę, zostałem NINJĄ,
rap chuligan - trzeci stopień oparzeń,
rymy wbijam w bity jak pod skórę tatuaże,
pierdole szesnastki, które są tak oczywiste
jak to, że po nastuku oczy krwiste,
zakładam kaptur chociaż nie jest mi zimno
jebać szkołę, zostałęm NINJĄ,
metro mi spierdala, fartem wbijam się w przedział,
w środku podejrzane trzy
czuje że to może być AL-KAIDA
mają brody i wypchane plecaki,
na następnej stacji rezygnuje z dalszej trasy,
nie chce znaleźć się w zasięgu bomby,
niepokoi mnie niektórych fanatyzm,
mam w kutasie religijne wojny.
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy.
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy.
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy. Ta!
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy. Ta!
Człowieka walka dobra ze złem dla wszechświata
warta mniej więcej tyle co nic,
a to że plankton tutaj sam siebie zjada
- nieistotne, oporowo jest w kit
genetyczna wada - życie - śmiertelna choroba
przenoszona drogą płciową jak HIV,
chciałeś sobie o tym z lekarzem pogadać,
dał Ci skierowanie na badania krwi,
a na koniec jeszcze do psychiatry wysłał,
ten wypisał psychotropy w blistrach,
woda rozpuszcza substancje czynną
jebać szkołę, zostałęm NINJĄ,
trudno nieskorzystać no bo stworzył nas chaos,
wkoło i tak wszystko dąży do rozpadu,
chyba już nigdy nie zaznasz tej harmonii,
przecina ją wypadkowa twardych dragów.
Gdybym wiedział kiedyś to co wiem teraz,
byłbym zupełnie innym człowiekiem,
ale wtedy przecież nie byłbym sobą,
więc skąd bym miał to co wiem wiedzieć ?
Daj tauzena, chwila moment go rozjebie,
toksyczna waluta pojawia się na mieście
można płacić nią tylko za nielegal
kasyno 500, koks 300, kurwy 200
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy.
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy.
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy. Ta!
Zakładam kaptur jeszcze bardziej hermetyczny,
sram w podziemie, które kurwa błyszczy. Ta!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):