Tekst piosenki:
Siedzę w pustym pokoju, przedmioty w nim to żywa ty,
Nosisz moje koszulki, lubię to wtedy jak w nich śpisz,
Pamiętasz moje fobie? Tego, że w życiu nie będę kimś,
Dla ciebie czytelne jak pod światło liść, dla innych enigmatyczny i zły.
Odkąd mieszkasz z matką gadamy o tym jak dorasta nasz syn,
Po co mówisz mi, ze nie czujesz nic?
Kochając Cię nienawidzę, łącze horyzont jak gry,
Nic się nie zmienia jak mój sąsiad, co wciąż dzwoni na psy.
Całuję twoje usta jakbym topił plastik,
Bo miedzy nami tyle samo chemii co w chemioterapii,
Nie straszny koniec, tylko to, że nie ma szansy,
Jak odchodzisz z dzieckiem, nadal nie chcę być poważny.
Czuję, jakbym całą skórę miał w kolorze złotej farby,
Bał się dotknąć ludzi, żeby nie wytarli prawdy,
Mówisz mi, że odeszłaś, bym tworzył jak dawniej,
Rutyna życia z tobą może zabić wyobraźnię.
Siedzę w pustym pokoju, przedmioty w nim to już nie ty...
Otacza mnie pustka.. (x2)
Otacza mnie pustka. /10x
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):