Saluminesia - Monolog

1. Zasługuje na kogoś innego niż mój anioł stróż,
Który nigdy nie wie o czym myślę i o czym mówię -
Dlatego dziś zasługuję na Ciebie!
Przepraszam Cię za moje słowa
Wymierzone w Pana Boga
Ja naprawdę chciałem dla nas lepiej
Tylko znów zabrakło mi pomysłu na życie

Ref. Więc biegnij, nie czekaj zanim szalony czas nie
zechce nam przeciąć linii życia ot tak
Wciąż nieustannie rozglądaj się bo droga ku
niebu długa i kręta jest
Są takie dni - Chciałbym zniknąć w nich /x2

2. Przez chwilę czułem wyraźnie jak mieszają się
nasze aury w powietrzu
Wiem gdybym tylko spróbował mógłbym zdobyć
puchar w biegu miłości
Przepraszam Cię za moje słowa
Wymierzone w Pana Boga
Nie dla wszystkich możemy dziś zrobić skrzydła
Dzięki którym opuścimy to miejsce

Ref. Więc biegnij zanim szalony czas nie zechce
nam przeciąć linii życia ot tak
Wciąż nieustannie rozglądaj się bo droga ku
niebu długa i kręta jest
Są takie dni – Chciałbym zniknąć w nich /x2
Są takie dni – Chciałbym zniknąć w nich

/instr./

Więc biegnij zanim szalony czas nie zechce
nam przeciąć linii życia ot tak
Wciąż nieustannie rozglądaj się bo droga ku
niebu długa i kręta jest
Są takie dni – Chciałbym zniknąć w nich /x2