Tekst piosenki:
To jak wiraż na którym piach pod nogami skrzypi, rzeka która płyniesz to żyletek Missisipi. Problemów deszcz, myślisz wiem a huj wiesz znowu na koszule pada jedna z miliona łez, życie to test każdy krok robisz jak wiesz, nie zaznaczysz odpowiedzi polegasz na farcie, każdy błąd Ci oddala cel każdy chce tu swoje szponcić i mieć w kieszeni kesz. Wiesz jak jest, co dzień patrzysz śmierci w oczy, czasem myślisz by to skrócić i po prostu skoczyć. Wiem co będzie i to nie jest sen proroczy, bo by zauważać coś musisz otworzyć oczy. Osłona nocy daje nam możliwość ruchów w kwestii zarobku jak i wylewania tuszu. Patrze za okno widzę ciemne podwórko, dopijam herbatę kładę się na zimne łóżko.
W telewizji wojny, przelana krew, wszędzie wybuchają bomby, myślę jaki to ma sens. W imię religii giną niewinni ludzie i to dramatyczne kino toczy się w każdej minucie. Ludzie chcą uciec ale nie mają gdzie, to jak zamknąć kogoś w klatce i go wrzucić w ognia zew. Przeraża mnie cały bezlitosny obraz z życia które karci nawet niewinnego chłopca. Nienawiść nocna, miłości, krwi posmak, milion sytuacji kiedy nie widzę rozwiązań. Moc doznań w sinusoidzie poznaj, jak odbita piłka lecisz do końca. Tu nas forsa wciąż mami od pokoleń, czekasz co Ci los da czy harujesz w mozole? Ćwicz silną wole, chorą nienawiść olej bo na każdego z nas przyjdzie jego kolej.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):