Sillwest - Kocham te barwy

Ta królewscy ,hah sillwest,
Witajcie Madridistas.

Sillwest:
W moim sercu miasto Madryt,
Witać wielu mam tu zaszczyt,
Dziękuje wszystkim za moje przywrócenie,
Nie daliście odpocząć mi,za to was cenię,
Jestem raperem kojarzonym z białą barwą,
Przepraszam za to, że coś we mnie zgasło,
Teraz powracam jako stary dawny Sillwest,
Dla młodych ojciec,dla starych wasz synek,
Szacunek dla każdego wyznającego inne barwy,
A to co podczas meczu jest normalne,
Nie ważne za kim, liczy się to kim jesteś,
Więcej pokory pokażmy swoje serce,
Nie bójmy się emocji,ktoś możne ci je podarować,
To przecież nie kosztuje,znasz to dobrze chłopak,
Od roku dwa tysiące jestem kibicem naszych,
Podbiłem serca za miłość słuchaczy.

Ref:
Jeden taki dzień co zmienił moje życie,
Na niebie wyszło światło,cisza wygnała burze,
Słyszałem Boży głos, wyznania białej barwy,
Powołał i naznaczył, dziś kocham Real Madryt. /x2

Sillwest:
Druga złota piłka na koncie CR7,
Tu jakim jest człowiekiem okazał wzruszeniem,
To przecież wielki facet o wrażliwej osobie,
Potrafi pomóc dziecku jakie ma do niego prośbę,
Dla wielu to aktor co wymusza rzuty wolne,
Bo, gdy uderza piłkę sieje na bramkarzy zmorę,
Każdy jego wyczyn zamyka usta takim,
Gdy zaczyna dryblingi,jak tyczki mija graczy,
Nie boi się obrońców Bayernu czy Barcy,
Wie, że jest zwycięzcą bo umie z każdym walczyć,
Nazywają go cham, przez wiele złych zachowań,
Pod każdą presją zdobywa cudownego gola,
W Realu stał się naszym bogiem, wielki fenomen,
Niedawno w Manchesterze był chłopcem z piekieł rodem,
Na nim oparta będzie całą ta historia,
Wieczna nie zapomniana,przez długie lata

Ref:
Jeden taki dzień co zmienił moje życie,
Na niebie wyszło światło,cisza wygnała burze,
Słyszałem Boży głos,wyznania białej barwy,
Powołał i naznaczył,dziś kocham Real Madryt. /x2