Sillwest - Podyktuje nasze winy(Real Madrid)prod.FeRu

Ref:
Niechaj unosi nas fala,
Z jaką płynie biały okręt,
Aby rozstąpić nadzieje,
Tu potrzebny byłby Mojżesz,
Możecie palić mój grób,
Ale nadal będe tutaj,
Nie zakopiesz żywej wiary,
Jaka czyni także cuda,

Sillwest:
Real niczym hera dodajcie do życia siły,
Nie ma na to antidotum jak dostanie się w twe żyły,
Wielu dawno już opadło,bo zabrakło im sukcesów,
Taki zmienia własne szaty,by mieć uznanie kolegów,
To kieruję do tych ludzi którzy cudze barwy noszą,
Kiedyś obrażali wroga,dzisiaj jego strony bronią,
Mówisz nam o bólu dupy,pewnie czułeś go nie raz,
Jestem jak Jose Mourinho będę sam uciszał was,
No i kto tu szuka winy nie prosimy,się o kartki,
Nie tarzamy się po trawie, PANIE SĘDZIO TU BYŁ KARNY!,
To ja tu będę sędzią,ale tym sprawiedliwym,
Podyktuję wam te słowa i wyrzucę wasze winy,
Przepraszacie ja dziękuje,że to właśnie jest przeze mnie,
Real jest dla was kłopotem,lepiej pokazać nam czerwień,
Bo to jest najlepszy powód,by nie znalazł się na czele,
Ja rozumiem,że bez tego ciężko o górną tabelę.

Ref:
Niechaj unosi nas fala,
Z jaką płynie biały okręt,
Aby rozstąpić nadzieje,
Tu potrzebny byłby mojżesz,
Może palić się mój grub,
Ale nadal będe tutaj,
Nie zakopie żywej wiary,
Jaka czyni także cuda,

Sillwest#2:
W pucharze Champions League,wiemy ze jest trochę ciszy,
Więcej niż o cztery gwiazdki,ty się raczej nie wychylisz,
Porównując do dziewięciu,to na pewno razi w oczy,
Mimo tak odległych lat wiemy jak wielu to boli,
Ale to jest nasza wina,gdy karają Real za nic,
Przecież tylko w taki sposób można sobie z nim poradzić,
I niestety tak się dzieje,gdy znowu wam nie idzie,
Bo inaczej byście płaczem zakończyli ligę,
Nie obchodzą mnie sędziowie,każdy ma prawo się mylić,
Ale za celowe błędy,prawda jeszcze ich rozliczy,
A ktokolwiek przeciw nam,my jesteśmy w stanie walczyć,
Wiara niczym skalny grajki,gdy rzucają kamieniami,
Wasze rażące głupoty,ja odbije lustrem prawdy,
Każde moje słowo depcze,jak Pepe swych rywali,
Bóg wyręcza mnie rymami,jak Xabi podaniami,
Czarujące jak Ronaldo uderzam w polu karnym.

Ref:
Niechaj unosi nas fala,
Z jaką płynie biały okręt,
Aby rozstąpić nadzieje,
Tu potrzebny byłby mojżesz,
Może palić się mój grub,
Ale nadal będe tutaj,
Nie zakopie żywej wiary,
Jaka czyni także cuda,