Tekst piosenki:
Chodź, podejdź bliżej, a ja zdejmę twe szwy.
Dalej pójdziemy razem, aż zetrzemy podeszwy.
Idąc śladami tych, co odeszli śniąc swe sny,
bo wieczni są tylko ci, co odrzucili ścieżki,
by czas mógł tu nieść Ich nawet przez ciernie,
bo oni wiernie wybierali to, aby cierpieć.
Czuj jak tętni czerwień, wiesz, to coś więcej.
To kwiaty, których nie zerwę, ludzie i miejsce.
Chodź, wyruszmy czym prędzej, no chodź.
Zabiorę Cię w podróż, mam dość snów
i nie chcę żyć w mieście cieni,
nie chcę kpić już z ich źrenic.
Rzucam zaklęcie wybacz, rzucam je, by to zmienić,
by teatr lalek niemych nie oszukał tu mnie dziś.
Ty musisz uwierzyć zanim będzie za późno,
bo Ci ludzie w kapturach nie wracają na próżno.
Więc śnij swój sen żebyś mógł patrzeć w lustro.
Opada kurtyna i kończy się spektakl,
zapala się światło i wszyscy wstają z miejsca.
Owacja na stojąco, przepowiednia się spełnia,
to teatr niemych lalek, nadchodzi czas pożegnań. x3
Opada kurtyna i kończy się spektakl,
zapala się światło i wszyscy wstają z miejsca.
Owacja na stojąco, przepowiednia się spełnia,
to teatr niemych lalek, żegnaj.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):