Tekst piosenki:
Biją bębny mną kierują popędy,
stąd raz tędy innym razem tamtędy,
popędy jak komendy ja im podrzędny,
lecz są momenty kiedy zaciskam zęby,
i myślę, nędzny byłby ze mnie człowiek,
gdyby jedynym przewodnikiem mym był popęd,
rozum na urlopie a ja chłopie,
ten hedonista co to w rządzach się kąpie,
wątpię! bym mógł wówczas spać spokojnie,
więc rozum to mój generał a ja na wojnie,
spuszczę na siebie bombę wielkiej nie wiedzy,
nie będę nic wiedział lecz w niektóre rzeczy wierzył,
hip-hop przeżył, szerzył kult myślenia,
strzegł się materialnego omamienia,
strzegł otępienia, modlił się o mądrość,
promował honor pokorę i szczodrość,
a kiedy oto postępuje jak dureń,
daj mi znak, że trop mądrości gubię,
wtedy w rozumie swym odnajdę kompas,
co nabrudziłem będę chciał posprzątać,
a każda rządza co we mnie mieszka,
ciągle szepta, szepta i szepta!
a o to mój... ee a to mój... ee
a o to mój dla Ciebie skoczny refren,
inny refren... przy nim blednie,
namawiam Ciebie żebyś był dobry,
a najlepiej uczyń z tego swoje hobby. x2
A kiedyś spragniony udam się nad studnie,
i ze swym pragnieniem wdam się w srogą kłótnię,
wiadro spuszczę by zaczerpnąć wody,
i wylewał ją będę se przed nosem jak nie mądry,
w ten sposób rządzy pokaże kto tu rządzi,
nie będzie żadna z pokus w mojej głowie mącić,
ziombel to ci dopiero jest ancymon,
choć z pokusami walczy z otumanioną łepetyną,
często widzą go na mieście i się śmieją,
trochę popije i od razu jest kaznodzieją,
jednak to pieniądz najgłośniej robi pling plong
i jego właśnie zawsze ziombel się najbardziej bał,
bo gdyby miał za dużo to pewnie by ogłupiał,
i całą swą energię na kupowaniu skupiał,
przebierał w dupach jak baba w warzywach,
a jego dusza zaczęła by się wyrywać,
wtedy by ziombel spoczął na kozetce,
tak jak Rahim powierzył duszę terapeucie,
który w popędzie odnalazłby przyczynę,
i oznajmił: tyś jest skonfliktowany synek!
tym czasem bit płynie a mną kierują rozum,
wiozę hip hop i zapraszam do swego wozu.
a o to mój... ee a to mój... ee
a o to mój dla Ciebie skoczny refren,
inny refren... przy nim bledne,
namawiam Ciebie żebyś był dobry,
a najlepiej uczyń z tego swoje hobby. x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):