Slaughter To Prevail - As The Vultures Circle

Wszystko, co dzieje się w świecie ludzi, dzieje się tylko po to, by człowiek osiągnął oślepiającą, bezsensowną wielkość bezgranicznego błędu.
Wola jest słaba, gnijące procesy wypełniają świadomość, że będzie tutaj rządzić to straszne zjawisko, w które człowiek się urodził, ale nie był nim.
Nie zapomnij, że jedynie śmierć czeka na nas wszystkich.
To życie jest przygotowaniem do niej od samego urodzenia, przebudzenie swojego Ja jest złudnym oczekiwaniem na nadchodzące wydarzenie.
Jestem tym, co jest nieznane ludzkiemu, ślepemu rozumowi.
Jestem tym, co istniało nieskończenie wewnątrz i na zewnątrz.
Jestem tym, co będzie nieskończone w świetle i ciemności.

Wszystko, co mamy, to NIENAWIŚĆ.
Wszystko, co możemy czuć, to NIENAWIŚĆ.
Wszystko, co mamy, to NIENAWIŚĆ.
Wszystko, co możemy czuć, to NIENAWIŚĆ.

Jesteśmy śmiercią, TAK.
Jesteśmy szaleństwem, bólem.
Jesteśmy negatywem.
Jesteśmy cierpieniem.
Jesteśmy rozpaczą.
Nie ma zbawienia dla tych, którzy zdołali zabić w sobie początek człowieczeństwa, zabić w sobie gospodarza.

Błądząc po wszechświecie, niszczymy wszystko na swojej drodze.
Świętość umiera, ginie wszystko, co żywe, ale nie my.
Wszystko w świecie ludzi dzieje się tylko po to, by człowiek osiągnął bezsensowną wielkość bezgranicznego błędu.

CZERWONE słońce płonie.
Ludzkość szuka prawdy w wojnie.
Śmierć panuje nad wszystkimi.
Jesteśmy tak cholernie ślepi, by zobaczyć apokalipsę.
Jesteśmy szaleni.

CZERWONE słońce płonie.
Ludzkość szuka prawdy w wojnie.
Śmierć panuje nad wszystkimi.
Jesteśmy tak cholernie ślepi, by zobaczyć apokalipsę.
Jesteśmy szaleni.

Cała planeta krzyczy dziko z naszego powodu, zmęczona nas nosić, jak matka dziecko zawsze karać.
Nie ma sensu wychowywać, bo człowieka trzeba ukarać.
Stając przed Bogiem, zdejmuje maskę, a pod nią - bestia.

Cała planeta krzyczy dziko z naszego powodu, zmęczona nas nosić, jak matka dziecko zawsze karać.
Nie ma sensu wychowywać, bo człowieka trzeba zniszczyć.

Jesteśmy nieskończoną, czarną ciemnością, która niesie śmierć.
Rozmnażamy ją jak pasożyt.
Nieskończona, czarna ciemność, która niesie ból.

Gdy sępy krążą.

Zgnietliśmy się w błocie bezgranicznego gniewu, kłamstwa, zdrady i pożądania.
Jesteśmy zdrajcami samych siebie.