Slayer - Atrocity Vendor

"Sprzedawca okrucieństwa"

Wpatrujesz się w sprzedawcę okrucieństwa,
Zjeba mieszającego każdego z błotem.
Mam plan który zmieni ten świat,
Cofnij się i patrz jak nasiona nienawiści się rozwijają!

Nigdy nie zawaham się ciebie złamać, zgwałcić cię, rozkroić każdą twoją część.
Zapalę cię naftą, będę patrzył jak płoniesz, patrzył jak krwawisz.
Jestem nieograniczoną torturą, rakiem strzelającym z mych oczu,
Ooo tak, śmierć jest prawdziwa!
Mogę pokazać ci jakie to uczucie,
Przemoc tętni w mych żyłach, śmierć wiecznie króluje.

To więcej niż tylko mój nieskończony zachwyt.
Zagwarantuję ci kurwa nadchodzącą katastrofę,
Socjopata z moją odwilżoną kontrolą.
Kruszywo terroru, patrz jak nasiona nienawiści się rozwijają.

Nigdy nie zawaham się ciebie złamać, zgwałcić cię, rozkroić każdą twoją część.
Smród jego oddechu, to nowy pierdolony koszmar.
Jestem nieograniczoną torturą, rakiem strzelającym z mych oczu,
Ooo tak, śmierć jest prawdziwa, mogę pokazać ci jakie to uczucie,
Przemoc tętni w mych żyłach, śmierć wiecznie króluje.

Wpatrujesz się w sprzedawcę okrucieństwa,
Zjeba mieszającego każdego z błotem.
Zaprezentuję ci mój własny chorobliwy urok,
I pierdolnę cię pięścią z twego odciętego ramienia.

Nigdy nie zawaham się ciebie złamać, zgwałcić cię, torturować każdą twoją część.
Przecinać, terroryzować, osobiste ludobójstwo.
Jestem nieograniczonym złem, rakiem strzelającym z mych oczu.
Ooo tak, śmierć jest prawdziwa.
Mogę pokazać ci jakie to uczucie.

Przemoc tętni w mych żyłach, śmierć wiecznie…. Śmierć wiecznie króluje.