Smagalaz - 4 elementy feat. Gonix, Zgrywus, Siwydym

Abel:
Kebab kotlet z ziemniaka
trzeba wogle spędzać czas
lubię w siebie dużo pchać
popatrz ja tak kocham wokal
owoce warzywa mięso i chleb
ty ze mną przegrywasz kiedy nie chcesz jeść
zjem wszystko za ciebie ale z talerzem
no bo kiedy mówimy o jedzeniu to jestem zwierze
przerzedzę twoją spiżarnie razem ze spichlerzem
mówią na mnie abel well
profesjonalny jeden
najadłem się no wiem, idę poleżeć

Gonix:
Numer drugi
spanie stanie spanie
aż do Teleexpressu
czasem nago czasem w piżamie
to zależy od adresu
nieważne gdzie byle długo i dobrze
czasem przeplatane seksem
czasem rączki na kołdrze grzecznie
ciskam drzemki jak w Mogilnie
wstaje na czas
przebijam się przez korki
daje mocno gaz
lubię spać, tak jak inni lubią inne rzeczy
bezsenność mnie nie dotyczy
nie muszę się na nią leczyć

ref.
Cztery elementy dobrze znasz
takie cztery elementy
nie masz szans
aby któryś stał się zbędny
choć byś chciał
bo to cztery elementy x2

Zgrywus:
Trzy!
Z dwójką będę spędzał sylwestra
biegnę szybkim tempem bo pierdzę jak orkiestra
pierwsza kabina jest zajęta
daj mi porcelit
fizjologia mnie wzywa
wybacz czuję się jak w celi
wchodzę do kibla znów nie ma tygla
ponagla mnie kiszka
już kupa jest bliska
zwieracz się zaciska
i ta czerwień pyska
wąk piska
robię na klopie jak w kanistra

Siwydym:
Cztery!
Najlepiej smakuje gdy jest pełne miłości
najwięcej zyskujesz gdy wygina ci kości
no i mięśnie chyba już nigdy z ciebie nie zejdę
ty bejbe więc że prędzej stąd odejdę niż mi zwiędnie
gdziekolwiek byle do końca
byle byś doszła, byle mi zmiękła
mi po wszystkim moszna, weź obczaj
to prosta życia esencja
na maksa mi się wkręca
czwóreczka jest niewątpliwie najistotniejsza

ref.
Cztery elementy dobrze znasz
takie cztery elementy
nie masz szans
aby któryś stał się zbędny
choć byś chciał
bo to cztery elementy x2

Mops:
Pięć!
Pięć sztuk
schowane w kadzi
to już nie to co dawniej
to zmodyfikowany skun w Holandii
pięć dup idzie na dancing
jedna wróci trzeźwa cztery padły
pięć głów usypał nam dziad
cztery sposoby
byłabyś piąta kiedy przez środek
jak (jak?)
nie skorzystać mam
mijam przystań
gubię elementy życia
jeden dwa trzy cztery śmierć mnie chwyta ..